Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ

Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ
PADEWSCY

Pijany pacjent uderzył ratowniczkę!

2019-01-28
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Aktualności
  4. /
  5. Pijany pacjent uderzył ratowniczkę!
Pijany pacjent uderzył ratowniczkę!
TAPAS

23 stycznia przed godz. 17.00 na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Krotoszynie karetka pogotowia przywiozła pijanego mężczyznę, który od samego początku pobytu w szpitalu zachowywał się agresywnie, był wulgarny, znieważał personel słowami powszechnie uznanymi za obraźliwe.

 

Pacjent został zabrany przez ratowników medycznych z jednej z ulic w Koźminie Wlkp. Gdy karetka przyjechała na miejsce wezwania, przy mężczyźnie leżącym na ulicy obecni byli policjanci. 56-latek w chwili przyjazdu ratowników był nieprzytomny, czuć było od niego alkohol.

– Po przywiezieniu na Szpitalny Oddział Ratunkowy dyżurująca lekarka zawiadomiła policję, że pacjent jest niebezpieczny dla otoczenia i upojony alkoholem, stwarza zagrożenie dla personelu i innych pacjentów – czytamy w oświadczeniu Sławomira Pałasza, rzecznika prasowego SP ZOZ w Krotoszynie. – Poprosiła o interwencję. Przybyły patrol odmówił zabrania pacjenta na komendę, uznając, że nie ma do tego wskazań, i opuścił szpital. Pacjent został przyjęty, podano mu leki, poddano diagnostyce. W badaniu krwi stwierdzono bardzo wysokie stężenie alkoholu. W chwili odłączania kroplówki, po godz. 18.00, mężczyzna uderzył ratowniczkę w twarz. W tym momencie została naruszona nietykalność cielesna funkcjonariusza publicznego podczas wykonywania czynności służbowych. Ponownie wezwano policję, która tym razem zabrała ze sobą mężczyznę do wytrzeźwienia. Ratowniczka medyczna po tym ataku została przyjęta na oddział, zbadana, wykonano jej konieczną diagnostykę, wypisano do domu. W ostatnim czasie to już drugi atak na ratownika medycznego przez upojonego alkoholem pacjenta. Człowiek ten w znaczny sposób zakłócił pracę oddziału, zagrażał otoczeniu.

W pierwotnej części oświadczenia rzecznik prasowy szpitala pokusił się także o opinię na temat reakcji policjantów na całe zdarzenie. – W naszej ocenie, gdyby policja mogła podczas pierwszej interwencji zabrać ze sobą pacjenta do wytrzeźwienia lub zapewnić bezpieczeństwo personelowi podczas pobytu pacjenta na SOR-ze, tej niebezpiecznej sytuacji można byłoby uniknąć. Poprosimy Komendę Powiatową Policji w Krotoszynie o wspólne przeanalizowanie tej sytuacji i wypracowanie zasad współpracy w ewentualnych, podobnych sytuacjach w przyszłości – oświadczył, później jednak uznając tę wypowiedź za zbyt niefortunną. Jak podkreślił, nie miała one na celu dyskredytowania kogokolwiek i została usunięta z pierwotnego oświadczenia.

Zatrzymanemu mężczyźnie 25 stycznia zostały postawione zarzuty prokuratorskie, dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech, a także znieważenia funkcjonariusza publicznego, który to czyn jest zagrożony podobną karą. Decyzją prokuratury zastosowano wobec 56-latka dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.

Zwróciliśmy się również do oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie z prośbą o ocenę interwencji policji w szpitalu. – Co do treści oświadczenia nie będę się wypowiadał. Zostało już sprostowane, więc nie chcę tutaj oceniać pana rzecznika prasowego. Policjanci byli obecni w szpitalu, to prawda, ale stwierdzili, że w tamtym momencie nie było podstaw do zatrzymania tego pana – oznajmia Piotr Szczepaniak, oficer prasowy KPP w Krotoszynie.

(NOVUS)

Comments are closed

YouTube

Archiwum
Jarmużek
BGP 2023
Motosdodoła
BHP RABENDA
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Agencja Reklamowa GL
Dietetyk Kaźmierczak
ZBITY TELEFON
INNOWACYJNE FINANSE
GÓRZNY GROUP
MAYOR INK