W niedzielę Astra zmierzyła się z GKS-em Rychtal. Krotoszyńskim piłkarzom wreszcie udało się przerwać złą serię i po trzech porażkach z rzędu zdobyli komplet punktów.

Wynik spotkania otworzył w 12. minucie Mateusz Mizerny, który znakomicie uderzył z rzutu wolnego z 25 metrów. Bramkarz GKS-u był bez szans. Astra dążyła do podwyższenia prowadzenia, a rywale próbowali doprowadzić do wyrównania, lecz – mimo starań obu zespołów – przed przerwą więcej goli nie padło.

W drugiej odsłonie było podobnie, długi czas piłka nie znajdowała drogi do żadnej z bramek. Dopiero w 83. minucie na 2:0 podwyższył Szymon Jankowski, który pokonał golkipera miejscowych strzałem głową. Po chwili GKS odpowiedział trafieniem Adriana Janeczka, który przymierzył zza pola karnego. Na więcej gospodarzy nie było stać i Astra zgarnęła pełną pulę.

Warto odnotować, że w niedzielnym meczu świetnymi akcjami popisywali się Kamil Czołnik i Łukasz Budziak, lecz zabrakło im nieco szczęścia. Miejscowi też mieli kilka znakomitych okazji. Dość powiedzieć, że raz piłka obiła słupek, a w innej sytuacji Artur Błażejczak wybił futbolówkę zmierzającą do bramki.

– Chciałbym podziękować Urzędowi Miejskiemu w Krotoszynie za wsparcie naszego klubu – powiedział Mariusz Ratajczak, prezes Astry.

(LENA)

FOT. Anna Krystek

GKS RYCHTAL – ASTRA KROTOSZYN 1:2 (0:1)

0:1 – Mateusz Mizerny (12)

0:2 – Szymon Jankowski (83)
1:2 – Adrian Janeczek (85)

ASTRA: Nowacki – Skrzypniak, Jankowski, Staszewski (89′ Olejnik), Mizerny, Budziak (69′ Ishchuk), Błażejczak (82′ Szulc), Sójka, Czołnik (73′ Brink), Pauter, Rebelka (95′ Praczyk)