W przedostatniej w tym sezonie kolejce V ligi Piast Kobylin zagrał na własnym obiekcie z Orłem Mroczeń. Miejscowi zagrali dobry mecz i pokonali silnego rywala 3:0.

Spotkanie rozpoczęło się pechowo dla gospodarzy, gdyż w pierwszym kwadransie po faulu w polu karnym arbiter wskazał na jedenasty metr. Na szczęście z uderzeniem z rzutu karnego poradził sobie Patryk Wojtkowiak.

W dalszej fazie meczu kobylinianie stwarzali sobie dogodne sytuacje. Jedną z nich wykorzystał Mateusz Wachowiak i na przerwę miejscowi schodzili w dobrych nastrojach.

W drugiej odsłonie piłkarze Piasta zdominowali przeciwników i co chwilę stwarzali zagrożenie pod ich bramką. Na 2:0 podwyższył M. Wachowiak, a zwycięstwo przypieczętował Jakub Smektała.

– Wygrana w ostatnim meczu przed własną publicznością na pewno cieszy. To spotkanie było jednak dla nas szczególne, ponieważ po prawie dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją do gry wrócił wychowanek Piasta – Krystian Jędrzejak, co zapewne cieszy wszystkich sympatyków kobylińskiej piłki – skomentował Dominik Snela, kapitan drużyny.

(LENA)

PIAST KOBYLIN – ORZEŁ MROCZEŃ 3:0 (1:0)

1:0 – Mateusz Wachowiak (45)

2:0 – Mateusz Wachowiak (54)

3:0 – Jakub Smektała (60)

PIAST: Wojtkowiak (80′ Klejewski) – Siepa, A. Kurzawa, D. Snela, Ratajczak (85′ K. Jędrzejak), Ma. Wachowiak (75′ Lisiak), M. Kurzawa, Siecla, K. Snela (70′ K. Wachowiak), Smektała, Mt. Wachowiak (80′ Frąckowiak)