Zarząd Piasta Kobylin poinformował o wycofaniu drużyny seniorów z V-ligowych rozgrywek! Ponadto prezes Jan Lisiecki oświadczył, iż nie będzie startował w wyborach na szefa klubu.

Kobylinianie zakończyli ubiegły sezon na ósmej lokacie w tabeli V ligi. Ze względów zawodowych z funkcji trenera zrezygnował Krzysztof Matuszak. Nic jednak nie wskazywało na to, że kibice kobylińskiej drużyny usłyszą takie wieści.

Po wielkich problemach Astry Krotoszyn przyszła kolej na Piasta. Krotoszyński klub odstąpił od decyzji zrezygnowania z ligowych rozgrywek. Niestety, zarząd Piasta poinformował, iż po wielu analizach i przemyśleniach oraz rozmowach prezesa klubu z zawodnikami i władzami miasta podjęto decyzję o wycofaniu pierwszego zespołu seniorów z V ligi.

– Nastały ciężkie czasy dla amatorskiej piłki nożnej. Kobylin to zbyt mała miejscowość, by na tym poziomie rozgrywek grać wyłącznie wychowankami. Przez lata piłka w Kobylinie opierała się na zawodnikach miejscowych i graczach z zewnątrz, którzy stanowili wzmocnienie naszej drużyny. W ostatnich latach piłka nożna w Polsce, zwłaszcza na niższych szczeblach, zaczęła przybierać taki charakter, jaki mnie, jako prezesowi urzędującemu 30 lat, przestał się podobać. Uważam, że zmierza to w niekoniecznie dobrym kierunku. W klubach brakuje młodzieży chętnej do gry w piłkę, zawodnicy coraz częściej z amatorskiej piłki nożnej próbują robić źródło dochodu porównywalne do wypłaty pracowniczej. Dotacja z budżetu gminy nie tym celom ma służyć, zatem wszystkie środki finansowe pokładane w tym zakresie pochodzą z prywatnych funduszy. Myślę, że nie o to w piłce amatorskiej winno chodzić. Ponadto brak chętnych do współpracy w środowisku klubu i braki kadrowe sprawiły, że podjąłem decyzję o niestartowaniu w najbliższych wyborach do zarządu klubu. Jako prezes podjąłem wiele rozmów w potencjalnymi następcami, by ratować V ligę w naszym mieście, jednak z uwagi na brak chętnych zmuszony zostałem podjąć taką, a nie inną decyzję – czytamy stanowisko prezesa Lisieckiego na facebookowym profilu Piasta Kobylin.

Jan Lisiecki podziękował wszystkim, z którymi współpracował przez 30 lat pełnienia funkcji prezesa.

(LENA)

FOT. Archiwum