Piast nadal w grze
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Piast nadal w grze
Piast Kobylin w 1/8 finału Okręgowego Pucharu Polski zmierzył się z Pogonią II Nowe Skalmierzyce. Po pełnym emocji pojedynku do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Te lepiej egzekwowali kobylinianie i to oni zagrają w kolejnej rundzie.
W wyjściowym składzie Piasta znaleźli się Klejewski, Frąckowiak, Snela, Wosiek, A. Kurzawa, M. Kurzawa, Radomirski, Matuszak, Pacyński, Wachowiak, Olikiewicz. Gospodarze bardzo szybko otworzyli wynik spotkania, bo już w 3. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony i płaskim uderzeniu z 16 metrów. Do wyrównania szybko doprowadził Jacek Pacyński, który po dograniu Mateusza Olikiewicza wygrał pojedynek z bramkarzem Pogoni. Miejscowi w 34. minucie wykorzystali błąd rywali w wyprowadzaniu piłki i ponownie wyszli na prowadzenie.
Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy do siatki trafił M. Olikiewicz, wykorzystując prostopadłe podanie Marcina Kurzawy. Ale w 67. minucie Pogoń po raz trzeci objęła prowadzenie, kiedy to kobyliński bramkarz skapitulował po strzale 20 metrów i rykoszecie.
Gdy minęła 90. minuta, wydawało się, że gospodarze dowiozą zwycięstwo do końca. Ale w drugiej minucie doliczonego czasu gry Paweł Frąckowiak dośrodkował na głowę Szymona Wośka, który skierował piłkę do bramki, co oznaczało, że o awansie do ćwierćfinału Okręgowego Pucharu Polski zdecydują rzuty karne.
W pierwszych czterech seriach wszyscy trafiali. Dopiero w ostatniej kolejce pomylił się jeden z graczy Pogoni, a zawodnik z Kobylina pokonał bramkarza i piłkarze Piasta mogli się cieszyć z awansu.
W meczu ćwierćfinałowym, zaplanowanym na 13 października, rywalem naszego zespołu będzie Olimpia Brzezina.
(LENA)
FOT. Archiwum
Comments are closed