Władze samorządowe i mieszkańcy Krotoszyna jak zawsze pamiętali o ofiarach II wojny światowej. 1 września, w rocznicę jej wybuchu, złożyli im hołd poprzez uczczenie minutą ciszy oraz złożenie wiązanek kwiatów.

O godzinie 10.00 na krotoszyńskim rynku zjawili się przedstawiciele władz gminy i powiatu oraz lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. Przy tablicy upamiętniającej przywódców Polskiego Państwa Podziemnego zrezygnowano z okolicznościowych przemów, a w klimat uroczystości wprowadził przybyłych wiceburmistrz Ryszard Czuszke, po czym dodał, że delegacje samorządowe się rozdzielą i każda uda się w inne miejsce. Wszak na mapie Krotoszyna nie brakuje miejsc pamięci, związanych z II wojną światową i późniejszym okresem stalinowskim. Część wybrała się zatem pod pomnik 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej, gdzie czekali już przedstawiciele Stowarzyszenia Samorządowa Inicjatywa Obywatelska – Antoni Korsak i Artur Paterek.

Następnie ta grupa udała się na dworzec PKP, gdzie zgromadziła się młodzież z kilku krotoszyńskich szkół. Wiceburmistrz Czuszke przypomniał zebranym o dwóch ważnych wydarzeniach. Tablica umiejscowiona na dworcu upamiętnia tragiczne zdarzenie z 2 września 1939 roku, kiedy to pociąg ewakuacyjny z mieszkańcami powiatu został zbombardowany przez niemieckie lotnictwo w Kole. Z kolei w pobliskim parku znajduje się tablica nawiązująca do roku 1945, kiedy przez Krotoszyn przejeżdżał pociąg z niemieckimi dziećmi. – Podróżowali w koszmarnych warunkach. Wówczas mieszkańcy miasta zaopiekowali się częścią tych maluchów. Ta postawa powinna być dla nas cenną lekcją. Mimo dopiero zakończonej wojny ludzi stać było na solidarność i wzniesienie się ponad podziałami – mówił R. Czuszke. Potem delegacje złożyły wiązanki kwiatów.

PAWEŁ KRAWULSKI