Pod koniec maja w Głuchołazach w ramach Igrzysk Dzieci odbyły się Mistrzostwa Polski w Minisiatkówce Chłopców i Dziewcząt. Znakomicie spisał się zespół ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Krotoszynie. Podopieczni trenera Sławomira Chlebowskiego w rozgrywkach czwórek zajęli szóste miejsce.

Prawo gry w MP uzyskali mistrzowie poszczególnych województw. Wielkopolskę reprezentowała krotoszyńska Ósemka, która w wyniku losowania trafiła do grupy D. Na tym etapie nasi siatkarze pokonali SP 8 Lubin (2:1) oraz PSP 3 Starogard Gdański (2:1) i nie sprostali późniejszym brązowym medalistom – ekipie MP SP Mirzec (1:2). Niesamowitą walkę na parkiecie kontuzją okupił Filip Wawrocki, który musiał przedwcześnie zakończyć udział w turnieju.

Podopieczni Sławomira Chlebowskiego mieli możliwość walki o miejsce w czołowej ósemce. – Zmierzyliśmy się z najlepszymi drużynami grupy C – powiedział trener krotoszynian. – W pierwszym meczu ulegliśmy srebrnym medalistom mistrzostw – SP 21 Grudziądz (0:2).

Mecz z SP 303 Warszawa miał zadecydować o kolejności w grupie i walce w stawce o miejsca 5-8. Siatkarze z Krotoszyna rozpoczęli bardzo dobrze, gdyż pierwszy skład wygrał pierwszą partię 25:18. – Następna czwórka także zwyciężyła 25:18. Na tym etapie chłopcy byli bardzo skoncentrowani, nie popełniali własnych błędów, a wykorzystywali złe zagrania rywali – stwierdza S. Chlebowski.

Kolejnym rywalem była drużyna SP 3 Leżajsk. Wygrana dawała prawo walki o piątą lokatę w kraju. Zespół w składzie Adrian Gromski, Tobiasz Florczyk, Wiktor Mackiewicz i Filip Pinkowski wygrał pewnie 25:11. – W tym dniu walczyliśmy bez zawodników rezerwowych, ponieważ Tomasz Łęcki musiał wrócić na mistrzostwa Wielkopolski, a wspomniany wcześniej F. Wawrocki z powodu kontuzji wrócił do domu – mówi S. Chlebowski. Druga czwórka (Paweł Pęcak, Krzysztof Szymlet, Jakub Hylewicz i Sebastian Ligęza) po zaciętej walce uległa 20:25. W tie-breaku znów lepsza była Ósemka, wygrywając 15:12.

– W ostatnim dniu musieliśmy ponownie zmierzyć się z SP 303 Warszawa, a stawką było piąte miejsce w kraju – opowiada trener krotoszyńskich siatkarzy. – Pierwszy set to seria błędów naszych zawodników oraz brak zimnej krwi, w efekcie czego przegraliśmy 26:28. Kolejna czwórka także nie zagrała na miarę swoich umiejętności i warszawiacy zwyciężyli 25:17.

Ósemka zakończyła więc turniej na szóstej pozycji. – Mój zespól pokazał wyrównany poziom siatkarski podczas całych MP, kończąc zmagania na wysokim miejscu. Chłopcy starali się godnie reprezentować Krotoszyn i Wielkopolskę, podchodząc do każdego pojedynku maksymalnie skoncentrowani. Siatkarze wraz z trenerami dziękują burmistrzowi Krotoszyna za wsparcie finansowe, bez którego wyjazd na MP w Głuchołazach nie byłby możliwy – podsumowuje S. Chlebowski.

(GRZELO)