Odpowiedzą za pobicie
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Na sygnale
- /
- Odpowiedzą za pobicie
4 sierpnia zatrzymano trzech młodych mężczyzn, którzy mieli dopuścić się dotkliwego pobicia 13-latka w jednym z milickim parków. Chłopiec trafił do szpitala. Na szczęście obrażenia nie okazały się groźne dla jego zdrowia.
W czwartek wieczorem funkcjonariusze policji zostali powiadomieni, iż na izbę przyjęć miejscowego szpitala został przywieziony 13-letni chłopiec z wyraźnymi obrażeniami twarzy i innych części ciała – według lekarza dyżurnego mogły być skutkiem pobicia. Ustalono, że chłopiec wcześniej przebywał wraz z koleżanką w parku przy ulicy Trzebnickiej w Miliczu. Zaczepiło go kilku mężczyzn, a jeden z nich zaczął bić nastolatka pięściami po twarzy i głowie. Po chwili przyłączył się do niego kolejny, a trzeci nagrywał zdarzenie telefonem komórkowym. – Po pobiciu, jak gdyby nic się nie stało, sprawcy odeszli z miejsca zdarzenia, pozostawiając w parku rannego 13-latka i mocno wystraszoną jego koleżankę, która natychmiast zadzwoniła po rodziców. Gdy ojciec dziewczynki przyjechał do parku, napastnicy siedzący na jednej z pobliskich ławek, widząc go, rozbiegli się. Mężczyzna zawiózł więc pobitego chłopca do szpitala. Na szczęście doznane w wyniku pobicia obrażenia ciała okazały się niegroźne dla jego zdrowia. Po badaniach lekarskich – jeszcze tego samego wieczora – w towarzystwie swojej mamy opuścił szpital – informuje podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.
Na podstawie uzyskanego od chłopca opisu napastników ustalono potencjalnych sprawców. Po kilkunastu minutach poszukiwań zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 19, 18 i 17 lat. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu – do czasu wyjaśnienia sprawy trafili do policyjnego aresztu. Telefon wraz z nagranym filmem został zabezpieczony jako dowód w sprawie pobicia chłopca. – Następnego dnia po wytrzeźwieniu dwaj napastnicy usłyszeli zarzut popełnienia wspólnie i w porozumieniu przestępstwa polegającego na pobiciu 13-latka i narażeniu go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia. Podejrzani zostali doprowadzeni przez policjantów do prokuratora, który zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych oraz zakazu jakiegokolwiek kontaktowania się z pokrzywdzonym wraz z zakazem zbliżania się do pobitego chłopca na odległość nie mniejszą niż 100 metrów. Po przesłuchaniach podejrzani zostali zwolnieni – za popełnione przestępstwo grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast ich kolega, który nagrał swoim telefonem przebieg zdarzenia, po wytrzeźwieniu został przesłuchany jako świadek – mężczyzna został zwolniony, ale oczywiście bez telefonu, który wraz z nagranym filmem będzie dowodem w toczącym się postępowaniu – dodaje podinsp. Sławomir Waleński.
(FENIX)
FOT. KPP Milicz
Comments are closed