Na ponad 17 tysięcy złotych wyliczono stratę Skarbu Państwa, wynikającą z braku opłaty akcyzowej za tytoń, który nielegalnie posiadała 35-letnia kobieta. Mieszkankę Żmigrodu zatrzymali 12 października miliccy policjanci.

Mundurowi na jednej z milickich ulic zatrzymali samochód osobowy marki Ford Focus, którym jechała 35-letnia mieszkanka Żmigrodu, albowiem według wcześniejszych ustaleń kobieta ta w ostatnim czasie na terenie miasta wprowadzała do obrotu tytoń bez obowiązkowych znaków akcyzy.

Policyjne ustalenia się potwierdziły – w zatrzymanym pojeździe znaleziono dwa duże worki jutowe, w których znajdowały się mniejsze, poporcjowane woreczki foliowe z zawartością tytoniu, każdy o wadze 400 gramów. Łącznie w samochodzie funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 14 kilogramów tytoniu bez znaków akcyzy. Kolejny worek z rozdrobionym, wysuszonym tytoniem, o wadze ponad 6 kilogramów, znaleziono w miejscu zamieszkania 35-latki.

– Policjanci potwierdzili, że nielegalnie posiadany przez kobietę tytoń nie miał jakichkolwiek znaków akcyzowych. W związku z tym została zatrzymana i przewieziona wraz z zabezpieczonym towarem do milickiej komendy, gdzie przeprowadzono dalsze czynności procesowe z jej udziałem. Po przesłuchaniu w charakterze podejrzanej 35-latkę zwolniono, a zabezpieczony tytoń trafił do policyjnego depozytu – informuje podinsp. Sławomir Waleński z KPP w Miliczu.

Jak wstępnie ustalono, straty Skarbu Państwa z tytułu wprowadzenia do obrotu takiej ilości tytoniu bez opłaconego podatku akcyzowego mogły wynieść ponad 17 tysięcy złotych. Postępowanie jest w toku. Policja ustala pochodzenie zabezpieczonego tytoniu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

(ANKA)

FOT. KPP Milicz