O Puchar Burmistrza Milicza walczyli w Krośnicach
- Strona Główna
- /
- SPORT MILICZ
- /
- O Puchar Burmistrza Milicza...
W niedzielę rozegrano pierwszy z dwóch turniejów tenisa stołowego podczas tegorocznych ferii zimowych. Adepci tej dyscypliny sportu rywalizowali o Puchar Burmistrza Gminy Milicz Piotra Lecha. Ze względu na pandemię i bezpieczeństwo uczestników zawody wyjątkowo przeprowadzono w Krośnicach.
Na początku organizator i trener milickiego Lidera – Rafał Gendera – powitał zebranych w imieniu burmistrza. Podsumował też pierwszy tydzień ferii z tenisem stołowym. Następnie wyróżnił najbardziej zaangażowane i systematyczne osoby. Wiktoria Wiśniewska, Klaudia Kajda i Patryk Kajda otrzymali nagrody za stuprocentową frekwencję na zajęciach. Brajan Szymkowiak został wyróżniony za zaangażowanie i dojazdy na treningi aż z Dubina. Ostatnim uhonorowanym był Franciszek Kucharski, który w ostatnim czasie nie mógł uczęszczać na zajęcia, ale solidnie ćwiczył w domu i tę postawę nagrodził trener.
Zagrożenie spowodowane sytuacją pandemiczną nieco pokrzyżowało plany organizacyjne. O trofea milickiego włodarza rywalizowano bowiem w sali Centrum Edukacyjno-Turystyczno-Sportowego w Krośnicach. Decyzję podjęto w trosce o zdrowie uczestników, a sam turniej rozgrywano z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.
W zmaganiach dzieci najlepsza była W. Wiśniewska, wyprzedzając Michała Dopieralskiego i Stanisława Kucharskiego. W kategorii ‚pingpongowe marzenia’ triumfowała Lena Kowalska, drugie miejsce zajął F. Kucharski, a trzecia była Zofia Michalewicz. W grupie średnio zaawansowanych zwyciężył P. Kajda, a za jego plecami znalazły się K. Kajda i Z. Michalewicz. W klasyfikacji dziewcząt bezkonkurencyjna okazała się Oliwia Rząsa, która wyprzedziła L. Kowalską i K. Kajdę.
Kategorię open wygrał B. Szymkowiak, po srebro sięgnął Mikołaj Nawrot, a po brąz O. Rząsa. Rozegrano też turniej debla, a najlepszy duet stworzyli F. Kucharski i Krzysztof Krajewski. Drugie miejsce zajęli L. Kowalska i B. Szymkowiak, a najniższy stopień podium należał do K. Kajdy i P. Kajdy.
Wszyscy uczestnicy otrzymali owoce i jogurty. Czołowi zawodnicy w poszczególnych kategoriach mogli dodatkowo liczyć na puchary, medale i dyplomy. We wręczaniu nagród R. Genderę wsparł Daniel Drapała, który brał udział w niedzielnych zmaganiach, ale uplasował się poza podium.
Trener Lidera podziękował za wsparcie licznemu gronu sponsorów, na czele z gminą Milicz i burmistrzem P. Lechem. – Cieszę się, że mimo trwającej pandemii wciąż możemy pracować i się rozwijać. A współpraca z samorządowcami i sponsorami z terenu powiatu milickiego nigdy nie była tak owocna – skomentował R. Gendera.
Szkoleniowiec zwrócił też uwagę na ciężką pracę, jaką jego podopieczni muszą wykonywać w trakcie ferii. Niedzielny turniej zweryfikował bowiem, kto przykładał się do treningów, a kto lekko sobie odpuścił. – Myślę, że dziś najlepiej zagrali ci, którzy solidnie przepracowali pierwszy okres zgrupowań. Mimo zmęczenia i delikatnych urazów potwierdziło się, że praca przynosi zamierzone efekty. A dzieci same to widzą i dążą do doskonałości. Ci, którzy odpuścili, dziś zajęli miejsca dalsze, ale to sygnał, że trzeba coś zmienić, zaangażować się i nie spoczywać na laurach. Cieszę się z postawy wielu zawodników, bo te dwa tygodnie odpowiednio przygotują nas do bardzo ważnych meczów ligowych – ocenił postawę zawodników trener Lidera.
(MS)
FOT. Rafał Gendera
Comments are closed