W ostatnią niedzielę października lider klasy A, Plon Gądkowice, podejmował zajmującą trzecią lokatę Victorię Zawonia. Po zaciętej walce gospodarze wygrali 2:1. Powodów do radości było jednak więcej, gdyż po meczu dokonano uroczystego otwarcia nowej szatni klubu.

Goście szybko otworzyli wynik, wykorzystując rzut karny. W początkowej fazie meczu to oni dłużej utrzymywali się przy piłce i konstruowali groźne akcje. Dzięki dobrej postawie golkipera gądkowiczanie zdołali uniknąć kolejnych strat. Momentem przełomowym była czerwona kartka dla jednego z graczy Victorii za brutalny faul.

Grając w przewadze, piłkarze Plonu nabierali wiatru w żagle, coraz częściej zapędzając się pod pole karne rywali. Przyjezdni starali się zagrozić bramce miejscowych długimi zagraniami. Do przerwy wynik się nie zmienił.

Z każdą kolejną minutą drugiej połowy przewaga liczebna Plonu coraz bardziej dawała się we znaki gościom. Efekty naporu gospodarzy w końcu przyszły. Po zagraniu z rzutu rożnego Emil Dopieralski z bliska wpakował piłkę do siatki. Kilka minut później ten sam zawodnik ponownie pokonał golkipera Victorii, wykorzystując sytuację sam na sam. Gądkowiczanie mogli więc cieszyć się z kolejnego zwycięstwa w lidze. Tym samym umocnili się na pozycji lidera.

Po zwycięskim boju przyszedł czas na oficjalne otwarcie nowej szatni. Burmistrz Milicza, Piotr Lech, pogratulował „victorii nad Victorią” oraz podziękował wszystkim zaangażowanym w realizację projektu i dopingującym podczas meczu. – Wszystko wskazuje na to, że jest to prezent na awans. To szatnia dla drużyny okręgówki – oznajmił włodarz. Ksiądz wikariusz poświęcił obiekt, a symboliczną wstęgę przecinali Piotr Jakubowski – prezes klubu, Mateusz Rajkiewicz – kapitan drużyny, wiceburmistrz Łukasz Rokita, radny Piotr Czajkowski oraz starosta Sławomir Strzelecki.

(MS)