W sobotę krotoszyńska Astra podejmowała Krobiankę Krobia. Gospodarze walczyli ambitnie. Przegrywając po pierwszej odsłonie jednym golem, odrobili stratę i nawet wyszli na prowadzenie. Ostatnie słowo należało jednak do gości, którzy wyjechali z Krotoszyna z kompletem punktów.

Przyjezdni otworzyli wynik spotkania już w 10. minucie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki skierował Łukasz Glapiak. Krotoszynianie próbowali doprowadzić do remisu, lecz w pierwszej połowie w ich atakach brakowało konkretów. Rywale też sprawdzali czujność bramkarza Astry, ale nie udało im się podwyższyć wyniku.

Po przerwie ataki gospodarzy były bardziej zdecydowane i efekty przyszły już po kilku minutach. Najpierw Artur Pauter zagrał z rzutu wolnego wprost na głowę Adama Staszewskiego, który pokonał bramkarza Krobianki. Trzy minuty później Kamil Czołnik wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

W 67. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości po faulu na jednym z krobskich graczy. Jedenastkę pewnie wykorzystał Łukasz Glapiak. Potem golkiper Astry jeszcze raz musiał wyciągać piłkę z bramki, tym razem po uderzeniu Natana Bujaka. Mimo usilnych starań naszych piłkarzy przyjezdni zdołali utrzymać korzystny wynik do końcowego gwizdka.

W ostatniej kolejce rundy jesiennej Astra zmierzy się z Zefką Kobyla Góra.

(LENA)

ASTRA KROTOSZYN – KROBIANKA KROBIA 2:3 (0:1)

0:1 – Łukasz Glapiak (10)
1:1 – Adam Staszewski (52)
2:1 – Kamil Czołnik (55)
2:2 – Łukasz Glapiak (67’ karny)
2:3 – Natan Bujak (74)

ASTRA: Nowacki – Motyl (41’ Rebelka), Sójka (70’ Olejnik), Jankowski, Mizerny (83’ Ishchuk), Staszewski, Budziak (81’ Szulc), Błażejczak, Reyer, Czołnik (71’ Miedziński), Pauter