W trakcie sesji Rady Powiatu Krotoszyńskiego, która odbył się 31 sierpnia, Zbigniew Brodziak złożył interpelację dotyczącą wykonania chodnika na ul. Robotniczej. Jak argumentował, jest to konieczne, by poprawić bezpieczeństwo pieszych poruszających się na tym odcinku.

Radny Brodziak (na zdjęciu) opisał niebezpieczną sytuację, w jakiej znalazła się jedna z mieszkanek Krotoszyna, która zmuszona była poruszać się z dziećmi po drodze. – Kilka dni temu na ul. Robotniczej, w pobliżu ul. Stawnej, miała miejsce niebezpieczna sytuacja, w efekcie której poszkodowana mogła zostać młoda kobieta wraz z dwójką dzieci, z których jedno było w wózku. Ze względu na brak chodnika kobieta poruszała się z dziećmi po ulicy – mówił Z. Brodziak, pytając, czy musi dojść do tragedii, aby chodnik w tym miejscu w końcu powstał.

– Ul. Robotnicza powstała w latach 50. poprzedniego wieku. Poprzedni starosta krotoszyński, Leszek Kulka, obiecał mieszkańcom w latach 90. remont drogi i chodników. W związku z wykonaniem kanalizacji w rejonie ul. Robotniczej położono nową nawierzchnię asfaltową. Niestety, chodnik nie został dokończony do dnia dzisiejszego, mimo kilkunastu lat starań mieszkańców, jak i radnych powiatowych poprzednich kadencji – objaśniał radny.

Odpowiedzi udzielił starosta Stanisław Szczotka, zapewniając, że jeśli powiat otrzyma pomoc od samorządu gminnego, to chodnik powstanie w przyszłym roku. – Rzeczywiście, jeśli chodzi o ul. Robotniczą droga jest zrobiona, a chodnika nie ma. W poprzedniej i obecnej kadencji wypracowaliśmy pewną zasadę – inwestycje na drogach powiatowych wykonujemy z 50-procentowym dofinansowaniem danego samorządu. Zwrócę się do burmistrza w tej sprawie, ale mam również prośbę do radnych, szczególnie z gminy Krotoszyn, o lobbowanie wśród radnych miejskich, by rzeczywiście ten brakujący chodnik został zrobiony w przyszłym roku. Jeśli będzie pomoc finansowa z gminy Krotoszyn, to w 2022 roku będziemy w stanie zrealizować to zadanie – oznajmił starosta.

(LENA)

FOT. Archiwum