Nie ustają w działaniach, choć nie zawsze są słuchani
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Samorząd
- /
- Nie ustają w działaniach,...
Podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie głos zabrał Mirosław Chojnicki, przewodniczący Rady Osiedla nr 1 oraz przedstawiciel Międzyosiedlowego Zespołu Interwencyjnego. Niestety, nie było mu dane wypowiedzieć się w pełni.
Mirosław Chojnicki rozpoczął swoją wypowiedź od pochwalenia postawy radnego Pawła Grobelnego, który na sierpniowej sesji zwrócił uwagę na hałas, jaki generowała odbywająca się jakiś czas temu impreza, a który był jego zdaniem bardzo uciążliwy dla mieszkańców. Później przewodniczący RO nr 1 zamierzał przejść do rzeczy, jednak przed zadaniem konkretnych pytań chciał odczytać kilka zdań tytułem wprowadzenia do sprawy. W słowo M. Chojnickiemu weszła jednak przewodnicząca Rady Miejskiej w Krotoszynie Anna Sikora. – Nazwa punktu obrad brzmi „wnioski radnych oraz wnioski i zapytania sołtysów i przewodniczących rad osiedli”. Pytam więc – jakie pan ma wnioski albo jakie zapytanie? To nie ma być wystąpienie – przerwała A. Sikora.
Przewodniczący RO nr 1 odrzekł, iż pytania znajdują się na końcu jego wypowiedzi, ale najpierw chciałby wytłumaczyć, w czym rzecz. – Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że pomiędzy osiedlami mieszkaniowymi wysokiej zabudowy – między blokami pomiędzy ulicami Konstytucji, Fabryczna, Masłowskiego i Benicka – w centrum miasta od siedmiu lat dzień i noc funkcjonuje kompleks nielegalnych budowli, inwestycji uznanych za samowole budowlane, prowadzących nielegalną działalność, zakłócających warunki zamieszkania i życia mieszkańcom przez cały rok – czytał M. Chojnicki.
Wtedy ponownie przerwała mu przewodnicząca rady, prosząc o podanie wniosku lub zadanie pytania i dopytując, czy aby na pewno dobrze się zrozumieli. Przedstawiciel MZI odparł, że mieszkańcy wnioskują o to, aby samorząd zajął się sprawą, z którą ci borykają się już od kilku lat. Jak twierdzą – bez wsparcia. A. Sikora po raz trzeci upomniała przewodniczącego RO nr 1 w Krotoszynie, oświadczając, iż oczekuje przedstawienia konkretnego wniosku bądź zapytania. Odczytanie całości wystąpienia okazało się zatem nierealne.
– Jako mieszkaniec Krotoszyna i przewodniczący rady osiedla zwracam się do pana burmistrza o pisemne odpowiedzi na pytania. Pierwsze z nich brzmi – czy miasto uzyskuje jakikolwiek przychód do budżetu miasta z nielegalnej działalności prowadzonej w halach magazynowych, dla których wydano decyzje do rozbiórki, jako wybudowanych niezgodnie z udzielonym pozwoleniem, działających wbrew prawu? Czy miasto nalicza i uzyskuje jakikolwiek podatek z bezprawnej eksploatacji terenu wykorzystywanego od lat w nielegalnej, w niedopuszczalnej prawem działalności składowiska odpadów, którego działalność została wstrzymana przez GIOŚ jako bezprawna w grudniu 2020 roku? Pytanie o naliczanie podatków dotyczy też parkingu wykorzystywanego jako baza maszynowa dla ciężkiego transportu i maszyn budowlanych, jako parking tranzytowy dla samochodów ciężarowych z całej Polski, jako myjnia ciężkiego transportu samochodowego, jako przechowalnia i skład różnego rodzaju towarów, w tym odpadów biologicznych. Parking jest nieodebrany przez inspektora nadzoru budowlanego, nie ma zgłoszonej działalności i jest nielegalny orzeczeniem sądowym. Zapytania nie dotyczą kwot podatków ani nazwisk inwestorów. W odpowiedzi oczekuję jedynie potwierdzenia od burmistrza, że jakikolwiek podatek jest naliczany dla tego inwestora i pozyskiwany do budżetu z nielegalnych od lat działalności tegoż. Zapytanie jest równocześnie wnioskiem o pisemne przedstawienie podstawy prawnej, na jakiej pozyskiwany jest przez miasto podatek, jeśli takowy istnieje – czytamy w treści przygotowanego na sesję wystąpienia, które – jak widać – zawierało konkretne pytania.
M. Chojnicki miał jeszcze odczytać inne stanowisko, które zostało przesłane wszystkim członkom rady i które jest poparte przez kilku parlamentarzystów. Ono także zawierało pytania. – Mając to wszystko na uwadze, oczekujemy od burmistrza pisemnej odpowiedzi i wyjaśnienia. Na jakiej podstawie i jakimi argumentami uzasadnione jest twierdzenie burmistrza przekazywane „niezmiennie” do mieszkańców w urzędowych pismach, że tego inwestora nie obowiązują wydane przez burmistrza decyzje środowiskowe dotyczące budowy parkingu dla pojazdów osobowych (obecnie baza ciężkiego transportu i maszyn budowlanych) i budowy stacji paliw (obecnie samowola budowlana)? Na jakiej podstawie i czym uzasadnione jest twierdzenie burmistrza, że Główny Inspektor Ochrony Środowiska w pełni potwierdza stanowisko reprezentowane przez burmistrza dla przyzwolenia w naruszaniu prawa przez tego inwestora? Na jakiej podstawie i czym uzasadnione jest twierdzenie burmistrza, że nie zostały określone warunki środowiskowe dla realizacji inwestycji na tych posesjach przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska? Czy realizowane inwestycje spełniają wymagania w zakresie ustaleń planu zabudowy terenu, ochrony środowiska, a w szczególności czy nie są przekraczane standardy jakości środowiska swą ekspansją poza granice działek osoby prowadzącej inwestycje oraz czy nie zostały przekroczone normy jej oddziaływania na tereny mieszkaniowe w kontekście emisji hałasu i wydalania substancji szkodliwych dla zdrowia? Czy zostały podjęte działania dla przywrócenia mieszkańcom należnych im praw związanych z obowiązującymi ustawami, w tym ustawy środowiskowej? Wyrażamy przekonanie, iż niniejsze wystąpienie doprowadzi do gruntownej analizy przez burmistrza dotychczasowego stanowiska w przedmiotowej sprawie i burmistrz stanie ostatecznie w obronie słusznych żądań mieszkańców osiedli nr 1, 3 i 5 w Krotoszynie – czytamy w drugim piśmie.
Po sesji Międzyosiedlowy Zespół Interwencyjny oraz przewodniczący RO nr 1 w Krotoszynie przesłali do przewodniczącej Rady Miejskiej w Krotoszynie pismo zawierające uwagi uzupełniające do wcześniejszych wystąpień, które nie zostały odczytane.
(LENA)
Comments are closed