Ponad sto osób wzięło udział w sobotnim Biegu Morsa wokół milickiego zalewu. Mimo niesprzyjającej aury na twarzach uczestników nie brakowało uśmiechów, a nagrody odbierano podczas wspólnej kąpieli w lodowatej wodzie.

Uczestnicy drugiej edycji zmagań otrzymali niespodziankę od pogody – śnieg z deszczem. Nie przeszkodziło to jednak w zdrowej rywalizacji na odcinku około 1300 metrów. Było też o co walczyć, gdyż dla czołowych zawodników i zawodniczek przygotowano imponująco wyglądające puchary. Każdy z biegaczy otrzymał pamiątkowy medal, a dzieciom przysługiwały dodatkowo pamiątkowe foczki.

W rywalizacji kobiet zwyciężyła Bogumiła Tanaś, wyprzedzając Oliwię Chytrowską i Monikę Rachwalik. Wśród mężczyzn najlepszy był Sebastian Markowski, a za nim uplasowali się Ariel Miklas i Łukasz Kaczmarek. W kategorii do lat 16. triumfował Przemysław Matysiak, drugi był Jakub Tomanik, a trzecie miejsce zajął Antoni Kortylewski.

Wyróżniono także najmłodszą uczestniczkę – Igę Wielebską (rocznik 2018) oraz najstarszego z zawodników – Stanisława Kuśnierza (rocznik 1952).

Po biegu wszystkich zaproszono do wspólnej kąpieli w ulubionym środowisku morsów – zimnej wodzie. Tam też odbyła się ceremonia wręczenia nagród. Kąpieli towarzyszyły okrzyki radości i przyśpiewki. Po powrocie na ląd zimnolubni mogli liczyć na rozgrzewającą kawę lub herbatę, a także ciepły posiłek i ciasto. Wspólnymi siłami morsy przezwyciężyły więc trudne warunki pogodowe i zarówno rywalizacja, jak i spotkanie przebiegały w pozytywnej atmosferze. Imprezie towarzyszyła zbiórka na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a wolontariusze przygotowali się do nowoczesnych rozwiązań, umożliwiając wpłaty bezgotówkowe.

(MS)