Nauczyciele będą strajkować do skutku!
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Nauczyciele będą strajkować do...
Od 8 kwietnia w całym kraju trwa akcja protestacyjna nauczycieli i pracowników oświaty. Ta grupa zawodowa strajkuje również w zdecydowanej większości placówek oświatowych na terenie naszego powiatu.
Przypomnijmy, że ogólnopolski strajk nauczycieli pod auspicjami Związku Nauczycielstwa Polskiego związany jest z żądaniem podwyżki (o 1000 zł) wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami.
W naszym powiecie do strajku nie przystąpiło kilka placówek – szkoły w Smolicach, Grębowie, Dzielicach i Dąbrowie oraz przedszkola w Zdunach i w Rozdrażewie. W gminie Koźmin Wlkp. i w Sulmierzycach protest objął wszystkie szkoły i przedszkola.
Jeśli chodzi o gminę Krotoszyn, to według ostatniego komunikatu urzędu miejskiego, tj. z 12 kwietnia, do strajku przystąpiło 271 nauczycieli (43,36 procent ogółu) i 27 pracowników niepedagogicznych (14,06 procent). Do szkół i przedszkoli zgłosiło się łącznie zaledwie 475 uczniów (9,56 procent). Z tego powodu w zdecydowanej większości placówek nie są prowadzoną zajęcia dydaktyczne.
– W związku ze strajkiem pracowników oświaty na terenie gminy Krotoszyn informuję, że pracownicy Urzędu Miejskiego w Krotoszynie po wcześniejszym zgłoszeniu mogą przyprowadzić swoje pociechy do urzędu i na czas swojej pracy pozostawić pod opieką wyznaczonego pracownika urzędu. Być może warto taką praktykę upowszechnić także w innych zakładach i instytucjach – ogłosił na początku minionego tygodnia Franciszek Marszałek – burmistrz Krotoszyna. Wyraził również solidarność z protestującymi nauczycielami. – Pragnę zapewnić, że jako samorząd Miasta i Gminy Krotoszyn solidaryzujemy się ze strajkującymi pracownikami oświaty. Państwa praca w pełni zasługuje na wielki szacunek i odpowiednie do rangi zawodu, godne wynagrodzenie. Dlatego monitorujemy bieżąco sytuację w szkołach i przedszkolach. Analizujemy różne możliwości wsparcia strajkujących. Jednocześnie przekazuję wyrazy podziękowania za przeprowadzenie egzaminu gimnazjalnego w tak trudnej dla wszystkich sytuacji społecznego protestu – czytamy w komunikacie włodarza Krotoszyna.
Interesujący apel do władz powiatu i poszczególnych gmin wystosowało Stowarzyszenie Obywatelskie Porozumienie Samorządowe. – Nauczyciele jako grupa zawodowa mają pełne prawo do strajku. Niskie zarobki skłoniły ich do podjęcia radykalnych środków, by zwrócić uwagę na ciężką sytuację w oświacie. Niestety, każdy dzień akcji protestacyjnej wiąże się ze stratą materialną, którą odczuje każdy protestujący pracownik. Stąd zwracamy się z apelem do lokalnych samorządów powiatu krotoszyńskiego, Wójta, Burmistrzów i Starosty o podjęcie działań mających na celu finansowe wyrównanie strat nauczycielom i pokrycie im każdego dnia bez poborów, związanych z akcją protestacyjną, z budżetu gminy/powiatu. Wzorem innych polskich miast, które już zadeklarowały taką pomoc swoim Nauczycielom, możemy się z tym środowiskiem zsolidaryzować i wspomóc, w tych ciężkich dla nich chwilach – czytamy w piśmie OPS-u.
Jak zatem w pierwszym tygodniu strajku przedstawiała się sytuacja w naszych placówkach oświatowych? – Do strajku przystąpiło 87 procent nauczycieli. Mamy zerową obecność uczniów w szkole. Jeśliby się pojawili, to zostaną zorganizowane zajęcia opiekuńcze. Poinformowaliśmy rodziców wcześniej o strajku i o tym, że nie będą prowadzone zajęcia dydaktyczne. Egzaminy gimnazjalne przebiegły bez zakłóceń, jesteśmy przygotowani również na egzamin dla ósmoklasistów – poinformowała Sabina Rybakowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Benicach.
– W Szkole Podstawowej nr 1 w Koźminie Wlkp. strajkują wszyscy nauczyciele. Jako dyrektor podałem już wcześniej oficjalną informację do Kuratorium Oświaty, Ministerstwa Edukacji Narodowej i Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, że egzamin ósmoklasisty jest zagrożony. Uczniom została zapewniona opieka podczas strajku nauczycieli. Szkoła przygotowała dla dzieci zajęcia opiekuńcze. Świetlica szkolna jest czynna w godz. 7.00-16.00. Dla mnie to też nowa i trudna sytuacja, stąd bardzo proszę o zrozumienie i wyrozumiałość – mówił pierwszego dnia protestu Jacek Zawodny, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Koźminie Wlkp. – Informuję, że egzamin ósmoklasisty odbędzie się zgodnie z harmonogramem, a więc 15, 16 i 17 kwietnia. Udało mi się znaleźć nauczycieli z południowej Wielkopolski, którzy wyrazili chęć pomocy w tych dniach. Niektórzy są z bardzo daleka – zapowiedział w piątek szef koźmińskiej Jedynki.
– W naszej szkole połowa nauczycieli przystąpiła do strajku. Przychodzi mniej więcej jedna trzecia uczniów. Dla tych, którzy z powodu protestu nie mają lekcji, przygotowaliśmy zajęcia, np. z astronomii czy fizyki. Jeśli chodzi o rocznik maturalny, oceny są już wystawione. A w kwestii organizacji egzaminów maturalnych czekamy na rozwój sytuacji strajkowej – powiedziała Elżbieta Płóciennik, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Hugona Kołłątaja w Krotoszynie. Warto wspomnieć, że w piątek, 12 kwietnia, licealiści wyszli na boisko szkolne, z przygotowanymi transparentami, by wyrazić solidarność z protestującymi nauczycielami.
– Solidaryzuję się z tym protestem, ale dyrektorzy nie mogą strajkować. Codziennie sytuacja będzie wyglądała inaczej, jeśli tam, na górze, się nie dogadają. U nas czwórka nauczycieli nie strajkuje, w tym dwóch księży. Część uczniów przyszła do szkoły. Opiekę mają zapewnioną, zorganizowano zajęcia z funkcjonariuszami policji na temat dopalaczy. Nauczyciele strajkują tak jak mają plan lekcji. W kwestii protestu chciałbym zwrócić uwagę na pracowników administracyjnych w oświacie. Jestem zażenowany, jak bardzo niskie mają pensje – oznajmił Roman Olejnik, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 im. Karola Libelta w Krotoszynie.
Szef krotoszyńskiego oddziału ZNP przyznał, iż rozważane są różne opcje, w zależności od tego, jakie decyzje zostaną podjęte w górnym gremium związku. – Jest brane pod uwagę zawieszenie strajku na okres świąteczny. Miło słyszeć głosy wsparcia ze strony samorządu oraz uczniów. Analizowane są różne propozycje pomocy nauczycielom, żeby wyrównać straty w pensji, jakie wynikną z powodu udziału w proteście. Czekamy na rozwój sytuacji i decyzje rządu – skomentował Karol Kaj, prezes oddziału ZNP w Krotoszynie.
Strajk pracowników oświaty wywołuje szereg emocji w społeczeństwie. Zdania w kwestii protestu i jego formy są podzielone. Świadczą o tym także wyniki ankiety (patrz: diagram poniżej), jaką przeprowadziliśmy na naszym portalu.
W naszej ankiecie wzięło udział 187 osób. Co ciekawe, ponad jedna trzecia (38% – 71 osób) twierdzi, że większość nauczycieli nie zasługuje na żadne podwyżki. Z kolei 55 internautów (29%) uznało, że nauczyciele powinni dostać taką podwyżkę, jakiej się domagają. 41 osób (22%) uważa natomiast, iż pedagogom należy się duża podwyżka, ale dopiero po zlikwidowaniu Karty Nauczyciela. 20 ankietowanych (11%) stwierdziło, że nauczyciele zasługują na wyższe wynagrodzenia, lecz strajk kosztem uczniów i egzaminów nie powinien mieć miejsca.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed