Na spotkaniu z prezydentem
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Na spotkaniu z prezydentem
10 stycznia na Stadionie Narodowym w Warszawie prezydent Andrzej Duda poświęci swój czas wszystkim związkom sportowym w naszym kraju. Okazją do zorganizowania tego niecodziennego wydarzenia są tegoroczne obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Na uroczystość z ramienia Polskiego Związku Sumo udali się prezes Dariusz Rozum, wiceprezes Dariusz Fabianowski oraz sekretarz Andrzej Wojda. – Jestem bardzo szczęśliwy, że zaprosiła nas najważniejsza osoba w kraju. Po tym spotkaniu mam bardzo pozytywne odczucia odnośnie prezydenta Andrzeja Dudy, choćby ze względu na jego podejście i troskę o rozwój polskiego sportu – przyznaje D. Rozum.
Prezydent podziękował sportowcom za „sto lat sportowych radości i wielkiej dumy”. Jak stwierdził, władze każdego ze związków są filarami silnego polskiego państwa na przestrzeni tych stu lat. Andrzej Duda zwrócił też uwagę na ścisłą zależność sportu i polityki. – Każde państwo, które chce istnieć na arenie międzynarodowej, inwestuje w sport. Przez ostatnie lata polscy sportowcy rozsławili Polskę. Mazurek Dąbrowskiego grany był na wielu wydarzeniach sportowych – powiedział prezydent.
Głowa państwa przekazała związkom i organizacjom sportowym Puchary Prezydenta RP, które będą wręczane w roku setnej rocznicy odzyskania niepodległości w uznaniu wybitnych osiągnięć w danej dyscyplinie sportu. – Andrzej Duda zaapelował do nas, aby w tym roku każda z imprez sportowych miała charakter patriotyczny. Otrzymaliśmy Puchar Prezydenta RP, który znajduje się teraz w siedzibie Polskiego Związku Sumo w Krotoszynie – podkreśla D. Rozum.
Przy okazji spotkania władze PZS przekazały prezydentowi oraz niektórym gościom specjalnie przygotowany kalendarz z wizerunkami zawodników sumo. – Prezydent bardzo pozytywnie zareagował. Podczas uroczystości miał czas, aby porozmawiać bądź zrobić sobie zdjęcie z każdym z zaproszonych gości – opowiada prezes PZS. – Wiele miłych słów usłyszałem chociażby od Andrzeja Kraśnickiego – prezesa PKOL, Otylii Jędrzejczak czy Tomasza Majewskiego. Co ciekawe, Robert Korzeniowski komplementował urodę naszych zawodniczek, których fotografie znajdują się w kalendarzu.
W Warszawie oczywiście mówiono o Krotoszynie. – Dziennikarz TVP Przemysław Babiarz nie miał żadnych problemów ze wskazaniem miasta, w którym narodziło się polskie sumo. Myślę, że dzięki takim spotkaniom Krotoszyn znany będzie z zamiłowania do sportu na terenie całego kraju – stwierdza D. Rozum.
Krotoszyński działacz ma też pewien pomysł na Puchar Prezydenta RP. – Mam plan, aby każdy z zawodników przez cały rok zbierał punkty na zawodach. Podsumowaniem sezonu byłby turniej 11 listopada w naszym mieście, gdzie najlepszy sumoka roku otrzymałby w nagrodę ten okazały puchar. Będziemy jeszcze rozmawiać na ten temat na najbliższym posiedzeniu PZS – zapowiada szef związku.
(GRZELO)
Comments are closed