Muzyczna oryginalność
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Kultura
- /
- Muzyczna oryginalność
Prosac to zespół, który tworzą Piotr Ryba i Bartłomiej Kaźmierczak. Okazyjnie dołącza do nich gitarzysta Mikołaj Koczorowski. Właśnie w takim składzie można było ich posłuchać podczas tegorocznego koncertu z cyklu WIĘC WIEC.
Muzycy działają pod obecną nazwą dopiero od sierpniowego koncertu. Wcześniej tworzyli pod swoimi pseudonimami – Ryba i Fredrick. Działają w muzyce już od kilku lat. Mają na koncie płytę i kilka singli. Krotoszyńskiej publiczności pokazali się podczas koncertu z cyklu WIĘC WIEC. Zagrali przed Królem i Darią Zawiałow. – Byliśmy bardzo zaskoczeni, że dobrano nas do takich artystów. Koncert był raczej utrzymany w klimacie alternatywnego popu. My gramy w trochę innym stylu i chyba nawet trudno to jednoznacznie określić. Skąd taki klimat? Ja napisałem teksty, Bartek zaczął tworzyć do nich muzykę i tak to po prostu samo wyszło – mówi wokalista Piotr Ryba.
Każdy z członków zespołu rozpoczął swoją przygodę z muzyką zgoła inaczej. – Moje muzykowanie zaczęło się około 6 lat temu. Przez ten czas zagrałem sporo koncertów i nabrałem doświadczenia. Miałem też przyjemność współpracować z wieloma wybitnymi muzykami – opowiada M. Koczorowski. Piotrek pierwsze kroki na muzycznej ścieżce stawiał w krotoszyńskim zespole dziecięcym. – To było chyba jeszcze za czasów przedszkola. Zespół nazywał się Dzieci z Woskowej, a nasza pierwsza płyta zatytułowana była „Ludzie z Wosku”. Chcieliśmy, aby to było powiązane, bo właśnie tam się poznaliśmy. Chodziłem też do szkoły muzycznej – wspomina wokalista. Bartek zaraził się pasją do muzyki od brata, który jest perkusistą. Produkował też utwory, co zaciekawiło Bartka.
WIĘC WIEC był dla zespołu pierwszym takim koncertem, prócz występów supportowych. Artyści okazali się dużym zaskoczeniem. Wrażliwe teksty i oryginalna muzyka, której gatunek trudno bliżej określić, okazały się być strzałem w dziesiątkę. Do podstawowego składu podczas tego wydarzenia dołączył właśnie Mikołaj, który dogrywał na gitarze. – Koncert z zespołem Prosac był dla mnie czymś zupełnie innym od poprzednich. Zupełnie inny styl granej muzyki pozwolił mi szerzej spojrzeć na to, co można zrobić z gitarą. Dotychczas grałem głownie rock, blues, a koncert na Wiecu to dla mnie zupełnie nowy poziom. Współpraca podczas przygotowań układała się znakomicie. Luźna atmosfera, ale i czas pełen pracy, poprawek i korekt granego materiału. Chłopcy tworzą naprawdę ciekawy projekt i jestem bardzo zadowolony, że mogłem z nimi wystąpić w roli muzyka sesyjnego – stwierdza gitarzysta. Warte uwagi jest to, że muzycy wszystko od początku robią sami. Piszą własne teksty, tworzą muzykę, a nawet samodzielnie nagrywają teledyski.
Zapytani o plany na przyszłość, szeroko się uśmiechają. Wszystko w ich wykonaniu dzieje się bowiem bardzo szybko. Przed sierpniowym koncertem ćwiczyli wspólnie w trójkę zaledwie kilka tygodni. Sama nazwa Prosac powstała dwa dni przed imprezą. – Planujemy bardzo szybko i jeszcze szybciej działamy. Koncert podczas Więc Wiecu otworzył nam pewną furtkę i trzymamy kciuki, żeby się udało – przyznaje Piotrek. – Będziemy też sukcesywnie wydawać utwory, które można było usłyszeć na krotoszyńskim rynku – dopowiada Bartek. Mikołaj, który nie gra w zespole na co dzień, planuje nagranie płyty z zespołem Thumbnail, z którym współpracuje na stałe.
(LENA)
Comments are closed