W sobotę w hali sportowo-widowiskowej w Krotoszynie zorganizowano Rodzinny Trening Charytatywny dla Marcela. Profesjonalni trenerzy z Krotoszyna i okolic zapewnili dawkę pozytywnej energii. Przygotowano szereg ciekawych atrakcji, również dla dzieci.

Organizatorami tego charytatywnego wydarzenia byli Anna Dudkowiak z Active Zone i Daniel Borski z Gazety Lokalnej KROTOSZYN. Impreza zaczęła się od pokazu tanecznego grupy z Centrum Tańca Show Dance. Następnie przeprowadzono rozgrzewkę dla uczestników przy świetnej oprawie muzycznej. Wszyscy podzielili się na grupy i zamiennie uczestniczyli w rozmaitych treningach – body pump, worki bułgarskie, zapaśniczym, boksu, karate, fullbodyworkout, opaski kinetyczne czy jogi.

W hali obecni byli także fizjoterapeuci i specjaliści od odnowy biologicznej, którzy zadbali o komfort uczestników treningu. Swoje usługi zaprezentowali także wykwalifikowani dietetycy, oferując analizę składu ciała i doradztwo z zakresu żywienia. Organizatorzy zadbali także o to, by każdy trenujący w trakcie przerwy mógł posilić się przygotowanymi deserami, babeczkami, owocami, wodą czy kawą.

Również dla dzieci przygotowano atrakcje, m.in. dmuchane zamki, balony, malowanie twarzy czy animacje. Zorganizowano też pokaz oraz miniturniej sumo. Nie brakowało oczywiście wolontariuszy z puszkami, do których chętnie wrzucano datki dla Marcleka.

U 7-miesięcznego Marcela 13 listopada minionego roku wykryto guza mózgu. Jedyną nadzieją dla chłopca jest szybka operacja w Stanach Zjednoczonych, której koszt wynosi ok. 800 tys. dolarów, czyli blisko 4 mln zł. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, organizowaniu mnóstwa inicjatyw i licytacji w ciągu kilku tygodni udało się zebrać planowaną kwotę.

FOTOGALERIĘ ZNAJDZIESZ TUTAJ!

Zbiórka jednak nadal trwa, ponieważ oprócz operacji chłopca czeka z pewnością długa rehabilitacja. – Ogromna radość, nie do opisania! Tempo zbiórki było szokujące – dokonaliście prawdziwego cudu, Marcelek jedzie na leczenie do USA! Choć mamy 100%, zbiórka pozostaje cały czas otwarta. Kosztorys opiewa bowiem na 85 dni leczenia. W przypadku jakichkolwiek komplikacji hospitalizacja się wydłuży, a każdy dodatkowy dzień to ok. 38 tysięcy złotych do zapłaty. Nadwyżka posłuży także do opłacenia pozostałych kosztów związanych z wyjazdem na leczenie do Stanów Zjednoczonych oraz pozwoli zapewnić rehabilitację Marcelkowi. Dziś ogromna radość, jednak nie składamy broni. Dziękujemy Wam za GIGANTYCZNE wsparcie. Jesteście najlepsi! – czytamy na portalu siepomaga.pl.

(NOVUS)