Miliczanie dopingowali polskich piłkarzy
- Strona Główna
- /
- SPORT MILICZ
- /
- Miliczanie dopingowali polskich piłkarzy
Tysiące osób na Stadionie Śląskim w Chorzowie obserwowało zwycięski mecz naszej reprezentacji ze Szwedami. Walkę o awans na mundial w Katarze na żywo obejrzeli także przedstawiciele Klubu Kibiców Niepełnosprawnych z Milicza, którzy wybrali się na mecz wspólnie z zaprzyjaźnionym Klubem Kibiców Niepełnosprawnych Śląska Wrocław .
Przed wieczornym starciem Polaków ze Szwedami nasi kibice zajrzeli do Zabrza, by obejrzeć mecz młodzieżowej reprezentacji z Węgrami w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. – Dzień był bardzo intensywny, ponieważ rozpoczęliśmy go od wyjazdu do Zabrza, gdzie na stadionie Górnika swój mecz z rówieśnikami z Węgier rozgrywały „orzełki”, czyli kadra U-21. Wywalczony w ostatnich minutach remis, przywodzący na myśl czwartkowe starcie dorosłej reprezentacji ze Szkocją, nieco skomplikował naszą sytuację w grupie na dwa mecze przed zakończeniem eliminacji, ale za to trybuny spisały się na medal. Doszły nas też słuchy, że byliśmy świetnie widoczni w transmisji telewizyjnej – relacjonują członkowie Klubu Kibiców Niepełnosprawnych.
Potem udali się do Chorzowa. Skierowane do osób z niepełnosprawnościami bilety „easy access” zapewniły im miejsca na południowej trybunie obiektu, skąd mieli wspaniałą perspektywę na to niezwykłe widowisko sportowe. – Klub Kibiców Niepełnosprawnych Milicz oczywiście nie mógł sobie odpuścić tak ważnego wydarzenia. Wybraliśmy się więc na Stadion Śląski w Chorzowie, aby w słynnym „kotle czarownic” kibicować polskim piłkarzom. Orły niesione na skrzydłach naszego dopingu spełniły swój cel i po bramkach Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego wiemy już, że LECIMY DO KATARU! W pierwszej, nieco zachowawczej połowie mieliśmy okazję z bliska podziwiać kilka niezwykle udanych interwencji Wojciecha Szczęsnego, natomiast po zmianie stron znajdowaliśmy się za bramką Szwedów, dzięki czemu mieliśmy wspaniałą perspektywę na trafienia Lewego i Ziela. Donośny doping ponad 50 000 gardeł uskrzydlił Biało-Czerwonych, którzy pewnie rozprawili się z przeciwnikami, powodując „potop” szwedzkich łez po ostatnim gwizdku. My natomiast jeszcze długo świętowaliśmy wraz z naszymi piłkarzami i pozując z flagą KKN Milicz. Była zabawa – opowiadają miliccy kibice.
Bilety dla milickiego klubu udało się pozyskać dzięki współpracy z Federacją Kibiców Niepełnosprawnych oraz Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
OPRAC. (FENIX)
FOT. Klub Kibiców Niepełnosprawnych Milicz
Comments are closed