Policjantem jest się całą dobę, przez siedem dni w tygodniu – nawet w czasie wolnym od służby. Potwierdził to jeden z milickich policjantów, który przebywając na urlopie wypoczynkowym, prawidłowo zareagował i zatrzymał mężczyznę kierującego samochodem pod wpływem alkoholu. Dzięki zdecydowanemu działaniu funkcjonariusza, inni uczestnicy ruchu drogowego zostali uchronieni przed potencjalnym zagrożeniem.

W środę, 27 listopada, około godziny 15:30, miejscowi policjanci pełniący popołudniową służbę na terenie powiatu milickiego otrzymali informację od swojego kolegi, który przebywał na urlopie. Policjant ten, jadąc swoim prywatnym pojazdem, zauważył osobową Skodę, której kierowca mógł być pod wpływem alkoholu. Skoda skręciła z ulicy Wojska Polskiego w Miliczu w kierunku ulicy Stawnej, gdzie zatrzymała się. Policjant, nie spuszczając oka z kierowcy, zatrzymał się obok Skody i czekał na przybycie policyjnego patrolu.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy przybyli na miejsce, ustalili, że za kierownicą Skody siedział 62-letni mieszkaniec Milicza. Podejrzenia funkcjonariusza okazały się słuszne – pierwsze badanie trzeźwości wykazało prawie dwa promile alkoholu w organizmie kierowcy, a kolejne badania wykazały rosnące stężenie alkoholu, dochodzące do 2,3 promila. Policjanci natychmiast zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i uniemożliwili dalszą jazdę, przekazując pojazd osobie przez niego wskazanej.

Jak przypomina podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy KPP w Miliczu, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów lub pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone nawet do kwoty 60 tysięcy złotych.

Ta sytuacja jest wyraźnym przypomnieniem, że policjanci są zobowiązani do działania w każdej chwili, niezależnie od tego, czy są na służbie, czy na urlopie. Ich czujność i zdecydowane działania mogą uratować życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy, że jazda pod wpływem alkoholu jest nie tylko nieodpowiedzialna, ale też niebezpieczna i surowo karana.

(PAW)