W niedzielę zakończyły się półfinały dolnośląskich lig siatkówki młodziczek i młodzików. Dziewczęta na ostatnie starcia udały się do Wałbrzycha, a potencjalny awans ich kolegów do finałowej czwórki był uzależniony od wyników meczów rywali. Niestety, dla żadnej z naszych ekip weekend nie skończył się promocją do ścisłej czołówki. To jednak nie koniec emocji dla reprezentantów Dwójki, bowiem i dziewczęta, i chłopcy powalczą jeszcze o miejsca 5-8.

Gospodyniami ostatniej rundy półfinałowych bojów były zawodniczki Chełmca Wałbrzych. W pierwszym spotkaniu doszło do ich konfrontacji z miliczankami. Miejscowe szybko wypracowały sobie sporą zaliczkę i zamknęły otwierający set z dziesięcioma punktami przewagi. Druga partia była nieco bardziej wyrównana, ale i tym razem wałbrzyszanki były górą, wygrywając do 18. W ten sposób rozstrzygnęły się losy awansu.

Kolejne starcie naszych siatkarek nie mogło już niczego zmienić. Mimo to ambitnie podeszły do pierwszej partii meczu z Wieżą Radków. Zacięta walka zakończyła się rezultatem 20:25 dla rywalek. Później radkowianki całkowicie zdominowały milicki zespół, pozwalając mu zdobyć jedynie sześć punktów.

W ostatnim pojedynku Wieża ograła miejscowe po tie-breaku, zajmując tym samym pierwszą lokatę w półfinałowej tabeli. W czołowej czwórce znalazły się także wałbrzyszanki, z kolei nasza drużyna, wraz z ekipą z Miękini, powalczy o miejsca 5-8.

Znacznie bliżej awansu byli miliccy młodzicy, którzy w niedzielę czekali na rozstrzygnięcia zmagań w Bielawie. Wrocławski Koral miał już zapewniony występ w finałach. Liczyć można było jedynie na potknięcie wrocławskiej Gwardii. Niestety dla miliczan gracze Bielawianki okazali się wyjątkowo gościnni, ulegając obu przyjezdnym teamom 0:2. Gwardia zdołała też ugrać seta w przegranym meczu z Koralem. Dzięki temu oba teamy ze stolicy województwa zagrają w finale. Naszych siatkarzy czeka natomiast rywalizacja o cztery niższe lokaty.

(MS)

FOT. Archiwum