Mieszkańcy Milicza w Orszaku Trzech Króli
- Strona Główna
- /
- Aktualności Milicz
- /
- Mieszkańcy Milicza w Orszaku...
6 stycznia ulicami Milicza przeszedł Orszak Trzech Króli. Mimo niesprzyjającej pogody uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób. Zwieńczeniem wydarzenia była muzyczna uczta, którą zaserwowała Milicka Orkiestra Dęta.
Najpierw w Kościele pw. Św. Andrzeja Boboli odprawiona została Msza święta. Po niej orszak przeszedł ulicami 1 Maja, Wojska Polskiego, Kościuszki i Armii Krajowej. Po drodze zatrzymywano się, by obejrzeć fragmenty jasełek w wykonaniu dzieci i młodzieży z miejscowych szkół. Pokonywaną przy zacinającym śniegu trasę śpiewem umilała Maria Nahajowska-Rejek.
Finał jasełek odegrano w kościele. Następnie członkowie Zakonu Rycerzy Kolumba w Miliczu, wcielając się w role trzech królów, złożyli pokłony i dary dla Dzieciątka. – Odwieczne pragnienie zagubionej duszy kazało mi w podróż daleką wyruszyć. Trudna była droga, ciemna oraz kręta. Radość w moich oczach, gdy nastał dzień święta. Składam pokłon niski, padam na kolana, gdyż w Betlejem mieście odnalazłem Pana – mówił Baltazar, składając mirrę.
– Dni powszednie pędzą ze świateł prędkością. Ten czas się zaczyna, czas co jest miłością. Dziś dokończyć mogę drogę rozpoczętą, dotarłem do celu, na narodzin święto. Pragnę złożyć pokłon, mocne zapewnienie, z łaską Twoją Jezus, życie swe odmienię – rzekł Melchior, przynosząc kadzidło.
– Szczęśliwie odkryłem na niebie gwiaździstym, że nastał dzień święty, piękny i uroczysty. Bóg nam się objawił, święto epifanii, teraz już na świecie nie jesteśmy sami. Sens nadałeś życiu wraz z objawieniem, Jezu przyjmij, proszę, pokłon i dziękczynienie – dopowiedział Kacper, który podarował złoto.
Na koniec dla uczestników wydarzenia zagrała milicka orkiestra pod batutą Przemysława Wasielewskiego. Artyści zagrali kolędy „Gdy śliczna Panna”, „Maleńka miłość” czy „Uciekali”, a także znany zimowy przebój „Let it snow! Let it snow! Let it snow!”.
(MS)
Comments are closed