Ligowy falstart Baryczy
- Strona Główna
- /
- SPORT MILICZ
- /
- Ligowy falstart Baryczy
Awans do finału pucharowych zmagań niestety nie przełożył się na postawę Baryczy Sułów w IV lidze. Niedzielne spotkanie wyjazdowe, nieoczekiwanie dla podopiecznych Tomasza Horwata, zakończyło się porażką 2:3 z rezerwami Chrobrego Głogów.
Początek zapowiadał wyrównane starcie. Obie ekipy próbowały szybko atakować, ale równie szybko przystępowały do neutralizacji zagrożeń. Tak było aż do 39. minuty, kiedy miejscowi zdołali wykorzystać stały fragment gry. Po zagraniu z rzutu rożnego piłka po pierwszym strzale trafiła w poprzeczkę, ale dobitka Macieja Maćkowiaka była już celna. Nasz zespół nerwowo starał się odrobić stratę, ale to gospodarze zdobyli gola do szatni – sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zmarnował Gracjan Antkowiak.
Niekorzystny rezultat zmotywował sułowian do wzmożonych wysiłków po przerwie. W 50. minucie asystą z rzutu rożnego popisał się Grzegorz Kotowicz, a futbolówkę do siatki skierował Jakub Bohdanowicz. Odpowiedź rywali była jednak błyskawiczna, bo już po 60 sekundach błędy w defensywie Baryczy wykorzystał Fabian Wojtal. Po tym trafieniu mecz delikatnie zwolnił, a miejscowi dzielnie bronili korzystnego rezultatu. Sułowianie starali się szukać swoich szans grą „na aferę” i licznymi dośrodkowaniami. To przyniosło efekt w postaci gola samobójczego na 2:3 w 78. minucie. Goście rzucili się do ofensywy i desperacko próbowali ugrać choć jeden punkt. W doliczonym czasie bliski szczęścia był Jakub Smektała, ale nie zdołał odpowiednio opanować zagranej piłki.
Głogowianie po tym zwycięstwie poszybowali znacznie w górę tabeli ligowej, a nasz zespół – pozostając na czwartej pozycji – ma już 11 punktów straty do lidera.
(MS)
Comments are closed