Lider wygrał w Sułowie
- Strona Główna
- /
- SPORT MILICZ
- /
- Lider wygrał w Sułowie
W sobotę piłkarze Baryczy Sułów dali popis odwagi i woli walki. Niestety, na Lechię Dzierżoniów, która wygodnie rozsiadła się w fotelu lidera IV ligi, to było za mało. Po zaciętym pojedynku, który obie ekipy kończyły w dziesiątkę, nasza drużyna przegrała 1:3.
Weekendowy przeciwnik sułowian wydawał się naprawdę mocny. Żadnemu z czternastu dotychczasowych rywali nie pozwolił bowiem urwać choćby punktu. Miejscowi nie przestraszyli się jednak wyśmienitej serii dzierżoniowian i z otwartymi przyłbicami ruszyli do trudnego boju. Od pierwszych minut goście naciskali, starając się otworzyć wynik, lecz Barycz dzielnie się broniła. Potem gospodarze odpowiedzieli, ale po dobrej wrzutce z prawej strony Filip Skórnica nie sięgnął piłki głową.
Z każdą sekundą atmosfera robiła się coraz gorętsza, a arbiter co i rusz sięgał do kieszeni po kartki. W efekcie już od 22. minuty sułowianie grali w dziesiątkę, gdyż Jakub Kazanecki obejrzał żółty kartonik po raz drugi. Przyjezdni w przewadze liczebnej rozluźnili szyki, a ich uśpioną czujność wykorzystał Dawid Bąk. Po świetnie wyprowadzonym kontrataku piłkarz Baryczy znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i płaskim strzałem umieścił piłkę w bramce.
Rozzłoszczeni zawodnicy Lechii natychmiast rzucili się do odrabiania strat. Na efekt nie trzeba było długo czekać, bo zaledwie trzy minuty. Filip Koczorowski obronił wprawdzie pierwszy strzał, ale wobec dobitki Mateusza Miazgi był już bezradny. Oba zespoły starały się jeszcze zmienić wynik przed przerwą, ale więcej goli nie padło.
Po zmianie stron goście regularnie sprawdzali czujność golkipera Baryczy, lecz ten pewnie bronił. W 60. minucie strzelec wyrównującego gola został wyrzucony z boiska za drugie „żółtko”. Przy równej liczbie zawodników miejscowi jakby odżyli i zdawało się, że naprawdę mogą pokonać lidera tabeli. Niezwykle groźny był jeden z rzutów rożnych, lecz bramkarz Lechii zdołał wybić futbolówkę zmierzającą w samo okienko. Przyjezdni okazali się skuteczniejsi. Najpierw dobitką po rzucie wolnym prowadzenie dzierżoniowianom dał Michał Ciarkowski, a kilka minut później Elton dos Santos Oliveira zdobył bramkę fantastycznym uderzeniem tuż pod poprzeczkę.
(MS)
BARYCZ SUŁÓW – LECHIA DZIERŻONIÓW 1:3 (1:1)
1:0 – Dawid Bąk (25)
1:1 – Mateusz Miazga (28)
1:2 – Michał Ciarkowski (75)
1:3 – Elton dos Santos Oliveira (81)
BARYCZ: Koczorowski – Możdrzech, Serweta, Musioł, Stachowski, Bachta, Kazanecki, Puchała, Bąk (75′ Wójcik), Skórnica (61′ Pasternak), Kierat
CZERWONA KARTKA: Jakub Kazanecki (22)
Comments are closed