W hołdzie bohaterskim powstańcom wielkopolskim
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- W hołdzie bohaterskim powstańcom...
6 lutego zorganizowano uroczystości z okazji 103. rocznicy walk powstańczych na Ziemi Zdunowskiej. W intencji powstańców wielkopolskich i ich rodzin odprawiona została Msza święta. Złożono także symboliczne wiązanki kwiatów.
Mszę odprawiono w Kościele Parafialnym pw. Św. Jana Chrzciciela w Zdunach z oprawą muzyczną Koła Śpiewaczego „Harmonia”. Po niej delegacje władz samorządowych i instytucji złożyły wiązanki kwiatów przy pomniku i mogile Powstańców Wielkopolskich oraz przy pomniku Ofiar II Wojny Światowej i Totalitaryzmów.
Ziemia Zdunowska stanowiła arenę najcięższych walk pomiędzy siłami powstańczymi a wojskami niemieckimi. Południowy odcinek frontu wielkopolskiego ukształtował się po wyzwoleniu Zdun przez kompanię powstańczą z Jarocina 3 stycznia 1919 r. Zajęto również Borownicę i Chachalnię. Powstała w ten sposób linia obronna, wiodąca od Rudy wzdłuż granicy śląskiej, aż do granicy powiatu odolanowskiego, podlegająca komendzie wojskowej w Krotoszynie. Po wycofaniu kompanii jarocińskiej Zduny ubezpieczały kolejno kompanie z Ostrowa (4-15 stycznia), Krotoszyna (15 stycznia-5 lutego) i Rozdrażewa (od 5 lutego). W samych Zdunach z inicjatywy ks. Bolesława Jaśkowskiego utworzono 30-osobowy oddział Straży Ludowej pod kierownictwem Wicherkiewicza.
Po opuszczeniu Krotoszyna wojska niemieckie rozpoczęły koncentrację większych sił w okolicach Cieszkowa, przygotowując się do ataku. Powstańcy, chcąc opóźnić atak, zatrzymali 12 krotoszyńskich Niemców jako zakładników oraz podjęli (8 stycznia) pertraktacje z Grenzschutzem w Cieszkowie. W rozmowach ze strony polskiej brali udział ks. Górny, dr Bolewski i M. Rakowski – dowódca stacjonującego wówczas w Zdunach batalionu pogranicznego.
W nocy z 29 na 30 stycznia 1919 Niemcy rozpoczęli akcję zaczepną pod Zdunami. Tam właśnie 1 lutego na posterunku zginął kpr. Franciszek Sowiński. Był to pierwszy poległy powstaniec krotoszyński. Walki o Krotoszyn nasiliły się w okresie między 6 a 21 lutego. 6 lutego Niemcy opanowali Zduny. Miasta broniła wówczas kompania z Rozdrażewa, podczas obrony zginęło siedemnastu rozdrażewskich powstańców i mieszkaniec Zdun, członek miejscowej Straży Ludowej – Karol Masłowski.
Próby odbicia Zdun, przeprowadzane 7 i 9 lutego, nie powiodły się. 16 lutego doszło do krwawych walk, kiedy to Niemcy, wspierani przez pociąg pancerny, podjęli nieudaną próbę zdobycia Krotoszyna. Niezwykłym bohaterstwem wykazał się wówczas Ludwik Zieleziński, członek krotoszyńskiej Straży Ludowej, który wysadził tor pomiędzy budką kolejową w Perzycach a Zdunami. 18-19 lutego powstańcy heroiczne bronili Borownicy, gdzie doszło do utraty placówki. Wojska niemieckie podczas tego starcia prócz pocisków gazowych użyli również artylerii i miotaczy min. W walkach o Borownicę poległo kilkunastu polskich żołnierzy, w tym pięciu zatrutych gazami.
W boju pod Zdunami brały udział siły powstańcze nie tylko z Krotoszyna. Były to pododdziały II batalionu 12 Pułku Strzelców Wielkopolskich (kompanie: odolanowska, krotoszyńska i kobylińska), a także wchodzące w skład innych formacji kompanie: jarocińska, koźmińska, ostrowska, pleszewska i skalmierzycka. W starciach brały też udział drużyny bojowe z miast i wsi powiatu krotoszyńskiego, dowodzone przez dra Władysława Bolewskiego. Dowódcami drużyn byli Mieczysław Kończak z Krotoszyna, Ignacy Gajowczyk z Kobylina i Stanisław Skrzypczak ze Zdun. Na froncie zdunowskim poległo ponad trzydziestu powstańców.
21 lutego 1919 nastąpiło zawieszenie broni. Wiązało się ono z podpisanym 16 lutego w Trewirze układem o przedłużeniu rozejmu między Ententą a Niemcami, obejmującym także front wielkopolski. 8 marca ustalono tymczasową linię graniczną między Zdunami a Perzycami. Obowiązywała ona do czasu wejścia w życie postanowień Traktatu Wersalskiego (styczeń 1920 roku), na mocy którego Zduny znalazły się w granicach Państwa Polskiego. Możliwe, że wpływ na tę decyzję miały również zabiegi dyplomatyczne, podjęte za pośrednictwem polskiej ambasady w Paryżu przez ks. Jaśkowskiego – proboszcza parafii w Zdunach.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed