Znakomicie spisał się Konrad Powroźnik na Mistrzostwach Europy Niesłyszących w Pływaniu, które odbyły się w Lublinie. Pochodzący z Krotoszyna pływak wywalczył osiem medali – cztery indywidualnie i cztery w sztafetach.

– Pierwszego dnia startowałem w sztafecie 4×100 metrów stylem dowolnym – oznajmia Konrad Powroźnik. – Moja drużyna uplasowała się na trzeciej pozycji z czasem 3:39:86.

Kolejny dzień dla krotoszyńskiego zawodnika to 100 m stylem motylkowym i 200 m zmiennym indywidualnie oraz sztafeta mieszana 4×100 m zmiennym. – Na 100 m motylem zająłem trzecie miejsce z wynikiem 57:11. Nie miałem za dużo czasu i już musiałem przygotowywać się do startu na 200 m zmiennym. Mimo krótkiej przerwy wywalczyłem srebrny krążek z wynikiem 2:12:12 – mówi nasz medalista. Sztafeta mieszana wywalczyła brąz z czasem 4:03:66.

Kolejny medal Powroźnik zdobył w sztafecie 4×200 m. Polacy zajęli drugie miejsce, uzyskując czas 8:03:01. Blisko podium był także w wyścigu indywidualnym na 50 m stylem motylkowym. – Wydaje mi się, że w finale popłynąłem dobrze – ustanowiłem rekord życiowy i rekord kraju niesłyszących. Ten dystans jednak nie jest moim ulubionym i zająłem pechowe dla sportowca, czwarte miejsce – stwierdza Powroźnik.

W ostatnim dniu nasz pływak wywalczył srebro na 400 m stylem zmiennym (4:39:00) oraz złoto na 200 m stylem motylkowym (2:08:10). Do tego dorzucił jeszcze brąz w sztafecie 4×100 m stylem zmiennym (4:03:66).

– Po raz drugi wywalczyłem tytuł mistrza Europy, co mnie bardzo cieszy. ME w Lublinie oceniam pozytywnie. Udało mi się wywalczyć osiem medali, a doping polskich kibiców bardzo pomagał. Po dwóch tygodniach odpoczynku wracam do treningów i kolejnych startów – podsumowuje medalista ME.

(GRZELO)