W trakcie wrześniowej sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie złożono klika wniosków merytorycznych odnośnie inwestycji drogowych. Jako że głównie dotyczyły one dróg powiatowych, odniósł się do nich starosta, który był obecny na posiedzeniu.

Radna Maria Właśniak złożyła, w imieniu Rady Osiedla nr 8, wniosek o zamontowanie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Koźmińskiej i 23 Stycznia, na drodze krajowej nr 15. – Proszę o podjęcie działań w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – mówiła radna. – Przypomnę, że Szkoła Podstawowa nr 8 już od lat prosi o tę sygnalizację. Nasilony ruch samochodowy i brawura kierowców narażają dzieci na niebezpieczeństwo. A przecież bezpieczna droga do szkoły powinna stanowić priorytet.

M. Właśniak złożyła jeszcze inne wnioski, tym razem do starosty – o zabezpieczenie w budżecie powiatu środków na budowę chodnika na ulicy Raszkowskiej (od ul. Witosa do Wiśniowej) oraz o wprowadzenie do przyszłorocznego budżetu remontu nawierzchni na ulicy Kobierskiej.

Z kolei Darian Paszek złożył wniosek o zabezpieczenie w budżecie na 2018 rok pieniędzy na wybudowanie dróg na ulicach Spokojnej i Malinowej w Smoszewie. A Eugeniusz Marcinek, sołtys Tomnic, powtórnie wnioskował o budowę chodnika na odcinku Tomnice-Kobierno. – To sprawa znana od wielu lat. Tam po opadach jest tragicznie. Dzieci zmierzające do szkoły chodzą właściwie polami – oznajmił E. Marcinek.

Starosta Stanisław Szczotka, odnosząc się do złożonych wniosków, powiedział, że rozumie i zgadza się z tymi prośbami. Jednocześnie przyznał, że w najbliższych dwóch-trzech latach – ze względu na rozbudowę szpitala – powiatu nie będzie stać na te inwestycje. – Nasze środki wystarczą jedynie na bieżące utrzymanie dróg – wyjaśniał starosta. – Być może wszelkie poważniejsze inwestycje na drogach powiatowych udałoby się zrealizować, gdyby w kosztach partycypowały poszczególne gminy – stwierdził.

Burmistrz Franciszek Marszałek zapowiedział, że gmina podejmie starania w GDDKiA w kwestii sygnalizacji świetlnej niedaleko SP nr 8. – Jak zaistnieje taka konieczność, to będziemy partycypować w kosztach – oznajmił.

(ANKA)