Komisja Rewizyjna tylko z nazwy?
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Samorząd
- /
- Komisja Rewizyjna tylko z...
Na niedawnej sesji Rady Miejskiej w Miliczu zatwierdzono plan prac Komisji Rewizyjnej. Nie uzyskał on akceptacji radnych opozycyjnych, którzy uznali go za skandaliczny i na znak protestu ogłosili swoją rezygnację z uczestnictwa w tym gremium.
Radni opozycyjni złożyli swoje propozycje odnośnie planu pracy tejże komisji. Dotyczą one kontroli wykonania inwestycji drogowych w 2022 roku, dowodów księgowych stanowiących wydatek gminy Milicz za miniony rok pod kątem celowości, legalności, gospodarności, spółki OSiR oraz PGK „Dolina Baryczy”. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że plan pracy komisji został już omówiony i przegłosowany na jej posiedzeniu. – Jest określona procedura. Komisje przygotowały plany, zostały one przyjęte i przekazane przewodniczącemu rady do głosowania. Dla mnie sprawa jest prosta. Głosujemy nad tym, żeby zachować procedury i przyjąć to, co wcześniej zatwierdzono. Ja rozumiem, że na każdej sesji jest możliwość wniesienia dodatkowych poprawek. Nigdy nie byłem przeciwnikiem rozszerzania planów i można zawsze to zrobić. Taka jest moja opinia i będę głosował przeciwko tym zgłoszonym zmianom – powiedział Stanisław Kuśnierz.
Na to zareagował Andrzej Nestoruk, podając w wątpliwość istnienie takich procedur, o których mówił wiceprzewodniczący. Jak podkreślił, radni mają prawo składać propozycje kontroli. – To, co przedkłada Komisja Rewizyjna, jest tylko propozycją. Dzięki państwa „przedsiębiorczości” komisja składa się z siódemki radnych, z czego czwórka jest z obozu rządzącego. Więc proszę nie mówić, że jest to wersja ostateczna. Każdą propozycję należy rozważyć – niezależnie od tego, co ktoś o tym sądzi. Od tego jest demokracja i jeśli chcecie jej przestrzegać, to poddajcie pod głosowanie nasze propozycje. Odrzucicie ją, to będzie przykład waszej demokracji, nie naszej – stwierdził radny.
Wszystkie propozycje radnych opozycyjnych zostały odrzucone. Przyjęto więc pierwotny projekt, który zakłada skontrolowanie drogi do Gołkowa, kontrolę bezpieczeństwa komunikacyjnego i płynności ruchu przy SP nr 2 w Miliczu, analizę sprawozdania za wykonanie budżetu i sporządzenie wniosku o udzielenie absolutorium burmistrzowi.
W związku z tym A. Nestoruk ogłosił, że rezygnuje z członkostwa w Komisji Rewizyjnej wraz z Piotrem Bolińskim i Dorotą Folmer. – Państwo sukcesywnie odmawiacie nam prawa kontrolowania spraw oczywistych, łącznie z drogą w Świętoszynie. My jako trójka radnych uczestniczących do tej pory w pracach komisji składamy rezygnację. Zgłaszamy akces do Komisji Skarg, Petycji i Wniosków – oświadczył Andrzej Nestoruk.
– Byłam w Komisji Rewizyjnej w powiecie i tam było zupełnie inaczej. Przede wszystkim więcej kontroli. Tutaj nie da się pracować. Nie może być tak, że narzuca się plan pracy i nie ma żadnej dyskusji. Gdyby nawet jeden punkt naszej opozycji został ujęty, to uznałabym, że istnieje szacunek do nas. Demokracja polega na tym, że większość ma rację, ale z poszanowaniem mniejszości. Tego tutaj nie ma. To ciało jest po to, aby sprawdzać, kontrolować i zrewidować stan faktyczny. Dlaczego pan się boi kontroli drogi w Świętoszynie? Bo powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wszczął z urzędu postępowanie – oznajmiła Dorota Folmer.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed