Kominiarz czy strażak?
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Na sygnale
- /
- Kominiarz czy strażak?
Według statystyk KP PSP w Krotoszynie w minionym roku w powiecie krotoszyńskim odnotowano łącznie 147 pożarów, z czego aż 40 w budynkach mieszkalnych! Każdego roku bardzo duży odsetek tych zdarzeń stanowią pożary sadzy w przewodzie kominowym.
Aż 72% interwencji jednostek ochrony przeciwpożarowej w ubiegłym roku, związanych z pożarem w obiektach mieszkalnych, to właśnie palące się sadze! Ten nie zaczął się lepiej! Od 1 stycznia odnotowano już 11 tego typu interwencji (stan na 5 lutego).
Wszystko zaczyna się niewinnie, a finalnie może stanowić zagrożenie dla użytkowników obiektu oraz spowodować duże straty materialne. Nie zawsze strat pożarowych uda się uniknąć. Pożarowi sadzy towarzyszy bardzo wysoka temperatura, przekraczająca 1000°C, mogąca doprowadzić do rozszczelnienia się komina, co w konsekwencji może być przyczyną zapalenia się elementów konstrukcji budynku. Dlatego też często przez nieszczelny przewód kominowy dochodzi do pożarów budynków mieszkalnych, a także zatruć tlenkiem węgla, potocznie zwanym czadem.
Scenariuszy interwencji jest wiele, lecz przyczyna przeważnie taka sama – zaniedbania użytkowników instalacji grzewczych, związane z brakiem okresowego czyszczenia i cyklicznej kontroli przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych) oraz spalanie materiałów do tego nieprzeznaczonych. Szybkie rozpoznanie zagrożenia może pomóc uniknąć nieszczęścia. Nasz niepokój powinno wzbudzić kilka czynników, takich jak szum, gęsty dym oraz iskry wydobywające się z komina, wysoka temperatura przewodu kominowego, pękające ściany, zadymienie w budynku.
Stwierdzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć” sprawdza się nie tylko w medycynie! Prawidłowa eksploatacja kominów zależy w głównej mierze od nas samych i jest podstawą w walce z pożarami sadzy! To my pilnujemy przeglądów okresowych i rocznych, zakupujemy opał i dbamy o porządek w pomieszczeniach, gdzie znajduje się kocioł grzewczy, to wreszcie my podejmujemy decyzję o instalacji czujnika dymu i tlenku węgla. Nie dajmy się zabić we własnym domu!
Krotoszyńscy strażacy przypominają, że w obiektach lub ich częściach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, istnieje PRAWNY OBOWIĄZEK, nałożony na właścicieli lub zarządców obiektów, związany z profilaktycznym usuwaniem zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych:
– od palenisk opalanych paliwem stałym – co najmniej raz na 3 miesiące
– od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym – co najmniej raz na 6 miesięcy
– w obiektach lub ich częściach usuwa się zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych co najmniej raz w roku, jeżeli większa częstotliwość nie wynika z warunków użytkowych.
Niezależnie od powyższego co najmniej raz w roku należy poddać okresowej kontroli stan techniczny przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych) przez uprawnionego kominiarza. – Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisów o ochronie przeciwpożarowej do zapewnienia warunków ochrony przeciwpożarowej obiektu lub terenu, nie dopełnia obowiązków polegających na: przeprowadzeniu corocznego przeglądu kominiarskiego lub też zapewnieniu usuwania zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany – tak stanowią przepisy.
Z dniem 18 września został uruchomiony protokół elektroniczny przeglądu przewodów kominowych. Funkcja w obrębie Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków będzie formą potwierdzenia takiego przeglądu. Rozszerzeniu uległ również zakres czynności wykonywanych przez mistrzów kominiarskich, m.in. o inwentaryzację źródeł ciepła w kontrolowanych budynkach. Więcej informacji znaleźć można na stronie internetowej Krajowej Izby Kominiarzy.
OPRAC. (ANKA)
ŹRÓDŁO: Krajowa Izba Kominiarzy / KP PSP Krotoszyn
Comments are closed