Miliccy policjanci zatrzymali kolejnego mężczyznę, który w miejscu zamieszkania przechowywał znaczne ilości narkotyków. W trakcie przeszukania znaleziono ponad 1600 porcji marihuany. 38-latkowi grozi teraz kara nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Śledczy ustalili, iż w jednej z okolicznych wiosek mieszkający tam mężczyzna najprawdopodobniej przechowuje w mieszkaniu narkotyki. Dlatego 9 grudnia policjanci udali się w to miejsce. Zastali tam 38-letniego obywatela Niemiec, mieszkającego w tej wiosce. Wcześniejsze ustalenia szybko się potwierdziły, bowiem w trakcie policyjnych czynności mężczyzna dobrowolnie wydał funkcjonariuszom worki foliowe z zawartością charakterystycznego suszu roślinnego. Była to marihuana. Łącznie mundurowi zabezpieczyli ponad 1600 porcji handlowych tego narkotyku. Zabezpieczona marihuana po dokładnym zważeniu trafiła do policyjnego depozytu, natomiast zatrzymany mężczyzna do czasu wyjaśnienia okoliczności sprawy został osadzony w policyjnym areszcie.

– Jeszcze tego samego dnia 38-latka doprowadzono do miejscowej prokuratury, gdzie usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, polegającego na posiadaniu znacznej ilości środków odurzających w postaci marihuany. Decyzją prokuratora podejrzany został objęty środkiem zapobiegawczym w postaci dozoru policyjnego oraz zakazem opuszczania kraju. Po przesłuchaniu 38-latka zwolniono – mówi podinsp. Sławomir Waleński z KPP w Miliczu.

Policjanci wyjaśniają okoliczności sprawy, w tym pochodzenie zabezpieczonej marihuany. Za jej posiadanie grozi kara pozbawienia wolności nawet do dziesięciu lat. Śledztwo jest w toku.

(ANKA)

FOT. KPP Milicz