Od lat mówi się, że Milicz zapasami stoi. Potwierdzeniem tej tezy były ostatnie świetne występy młodych zawodników Bizona Milicz i Olimpii Cieszków, którzy przywieźli do powiatu kolejne medale.

Niedawno w Sulmierzycach odbyły się Otwarte Mistrzostwa Powiatu Krotoszyńskiego w Zapasach Dzieci i Młodzików. Reprezentanci cieszkowskiej Olimpii zdobyli aż cztery złote krążki. Na najwyższym stopniu podium stawali Alan Szydłowski, Marcel Żyto, Błażej Żyto oraz Jakub Kęsy. Z kolei srebro wywalczyli Mateusz Szydłowski, Maciej Sadowik i Marta Łysek. Z brązowym medalem z zawodów wrócił Maksymilian Tomczak. Z całej ekipy tylko jeden zawodnik, Gabriel Skwiercz, znalazł się poza podium, zajmując piątą lokatę.

Wybornie na tej imprezie spisali się także zapaśnicy milickiego klubu. Złoto dla Bizona zdobyli Oskar Gabor, Kacper Trojnar, Fabian Mądry, Maciej Mazurkiewicz oraz Kamil Hencki. Na drugich miejscach zmagania ukończyli Zuzanna Horbik i Franciszek Grudniewski, a brązowe medale zgarnęli Oskar Olejnik i Franciszek Bereźnicki. Z 11-osobowego składu tylko dwóch zapaśników, Szymon Drespa i Borys Mogilan, nie znalazło się na podium, pokazując jednak wielką wolę walki. W generalnej klasyfikacji klubowej Bizon zajął trzecie miejsce, ustępując jedynie dwóm ekipom z Poznania – Sobieskiemu i Grunwaldowi.

Na Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików w Zapasach w Gogolinie największej chwały milickiemu klubowi przysporzyła Zuzanna Horbik, która okazała się bezkonkurencyjna w kategorii kobiet do 50 kg, pokonując w finale zawodniczkę z Gogolina 10:0. Franciszek Bereźnicki zdobył srebro w silnie obsadzonej kategorii do 47 kg. W finale przegrał z doświadczonym reprezentantem Namysłowa. Oskar Gabor, na co dzień startujący w niższej wadze, zajął piątą lokatę w zmaganiach do 38 kg. Bez medali wrócili z zawodów także Kacper Trojnar, Oskar Olejnik i Oskar Matuszek, ale udowodnili, że w przyszłości mogą osiągać wielkie sukcesy. Na zawody nie mogli pojechać Oliwia Radziszewska i Szymon Krawiec, którym kontuzje uniemożliwiły występ w Gogolinie.

Olimpię reprezentowało czworo zawodników, a ich wyniki mogą napawać dumą. W stylu wolnym zdominowali bowiem kategorię do 48 kg, jako że w finale doszło do pojedynku Jakuba Kęsego z Maksymilianem Tomczakiem. Złoto zdobył pierwszy z wymienionych. Marcel Żyto z kolei triumfował w kat. do 62 kg. W rywalizacji żeńskiej Marta Łysek uplasowała się na trzecim miejscu w kat. do 58 kg.

W stylu klasycznym M. Tomczak „odkuł się” za finałową porażkę w stylu wolnym i zwyciężył w kat. do 48 kg. Medal ze złota wywalczył również J. Kęsy, startujący w kat. do 52 kg. M. Żyto był trzeci w kat. do 62 kg.

Postawa podopiecznych sprawiła wielką radość trenerowi Leszkowi Wośkowi. – Baza młodych, utalentowanych chłopaków jest i będziemy ich dalej szkolić, by osiągali jak najlepsze wyniki, reprezentując nas na arenie krajowej i światowej w różnych grupach wiekowych – podsumował szkoleniowiec Olimpii.

(MS)

FOT. Archiwa Olimpii i Bizona