Od weekendu służby ratunkowe oraz lokalne władze intensywnie monitorują rzekę Barycz, obejmując swoim zasięgiem tereny od miejscowości Łąki po Odolanów. Obszar ten jest szczególnie narażony na podtopienia.

W miejscowości Łąki ogłoszono stan alarmowy. Poziom wody na wodomierzach przekroczył bezpieczne wartości, co skłoniło służby do podjęcia natychmiastowych działań.

Podczas trasy odwiedzono Jednostkę OSP Gądkowice. Strażacy opowiedzieli o swoich działaniach ratunkowych oraz pokazali, jak są przygotowani na ewentualne podtopienia. Przekazali także informacje na temat ilości otrzymanych worków z piaskiem oraz samego piasku.

Następnie udano się pomiędzy Potasznie a Gądkowice, gdzie dokonano odczytu wodomierza na rzece Barycz. Kolejnym punktem był Wróbliniec, gdzie również przeprowadzono odczyt poziomu wody. Po sprawdzeniu miejscowych potoków i rzeczek, delegacja udała się prosto do Odolanowa. Tam ponownie dokonano odczytu wodomierza na rzece Barycz.

W Odolanowie napotkano strażaków z jednostki OSP Odolanów, którzy właśnie wypompowywali wodę. Rozmowy z nimi dotyczyły prowadzonych działań oraz liczby wyjazdów interwencyjnych. Następnie odwiedzono miejsce odbioru worków z piaskiem, gdzie spotkano komendanta OSP gminy Odolanów oraz prezesa jednostki. Na miejscu przy pakowaniu worków z piaskiem pracowali żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy od samego rana napełniali worki i je przewozili.

Komendant OSP gminy Odolanów podkreślił, że mimo obecnych podtopień, sytuacja jest pod kontrolą. Wspomniał również o licznych fałszywych informacjach, które spowodowały masę telefonów z niepotrzebnymi na tą chwilę ofertami pomocy, za które bardzo dziękują.

Rzekę monitorowali Przedstawiciel Gminy Milicz Marcin Folmer, Radny Gminy Milicz Krzysztof Chilstun oraz Grzegorz Urbańczyk z Zarządzania Kryzysowego powiatu Milickiego.

(DL)