Barycz Milicz to jeden z najstarszych klubów na powojennej mapie Polski. W przyszłym roku będzie świętować już 80 lat. Przede wszystkim jednak jest to futbolowa rodzina, o czym mają przypominać takie wydarzenia jak zorganizowany 10 lutego Turniej Pokoleń.

– Spotykamy się już od ładnych paru lat. Tworzymy piłkarską rodzinę. Ten turniej to pierwsze wydarzenie zimowe. Zawsze spotykaliśmy się na boisku trawiastym, a tym razem wybraliśmy halę. Wielu z nas, w różnych grupach, bierze udział w rozgrywkach halowych i teraz nadarzyła się okazja, by pograć wspólnie – stwierdził Marian Korzeniowski, główny inicjator akcji. Zapowiedział też spore emocje i docenił współorganizatorów. – Rzuciłem hasło, że chcę takie mecze zorganizować, a prezes OSiR-u i nasz kolega z boiska od razu się zgodził. Z takimi ludźmi, którzy czują ducha sportu, bardzo fajnie się współpracuje. Dodam też, że będą to mecze towarzyskie, ale znam zawodników i wiem, że nikt tu nie odpuści i czeka nas ostra rywalizacja – zapowiedział M. Korzeniowski.

Wraz z inicjatorem oficjalnego powitania zawodników i kibiców oraz przedstawienia zasad dokonali prezes OSiR-u – Jacek Biernat, wiceprezes klubu Barycz Milicz – Andrzej Kubiak, a także burmistrz Piotr Lech, który rozpoczął rozgrywki symbolicznym pierwszym kopnięciem futbolówki. W rywalizacji wzięły udział cztery zespoły w dwóch kategoriach wiekowych, a nazwy, jakie przybrały, miały upamiętnić zmarłych dawnych reprezentantów milickiej Baryczy.

W kat. 60+ zespół im. Mariana Pieloka wygrał 7:4 z teamem im. Jacka Sadzika. Po stronie wygranych autorem czterech trafień był Jan Biernacki, dwie bramki dołożył Michał Kołodziej, a jedną Waldemar Apanel. Druga ekipa odpowiedziała dubletem Bronisława Adamiaka oraz golami Krzysztofa Kamińskiego i M. Korzeniowskiego. W tej kategorii przyznano nagrodę dla najstarszego zawodnika, którą odebrał Marian Mazurkiewicz, zaś miano MVP przyznano B. Adamiakowi.

W kategorii 40+ po bardzo wyrównanym boju zwyciężył zespół im. Sylwka Zimnego, pokonując 5:4 team im. Marka Mielnikiewicza. Dla wygranych hat trickiem popisał się Artur Głowieńkowski, a po golu dorzucili Jarosław Kołodziej oraz Grzegorz Nawrocki. Konto przegranych zasiliły dwa trafienia J. Biernata oraz bramki Łukasza Rokity i Jana Woźniaka. A. Głowieńkowski został królem strzelców, a za najlepszego bramkarza uznano Wojciecha Chowańskiego.

Sportowe zmagania były przede wszystkim okazją do kolejnych wspólnych rozgrywek dawnych piłkarzy milickiej Baryczy. Po turnieju zebranych zaproszono na poczęstunek, podczas którego wspominano występy sprzed lat i omawiano przygotowania do przyszłorocznych obchodów 80. rocznicy powstania klubu.

(MS)