Za nami trzecia kolejka Krotoszyńskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej. Kapitalną partię rozegrali piłkarze LZS Kobierno-Tomnice, gromiąc 25:2 ekipę Tornada. To jeden z najwyższych wyników w historii rozgrywek.

LZS prowadził już 22:0. Wtedy to dwa honorowe trafienia zanotował Ł. Dudkowiak. Ostatecznie połączone siły Kobierna i Tomnic zwyciężyły 25:2. Po sześć bramek zdobyli K. Krystek i D. Baran.

Na szczycie utrzymał się zespół A Seree Tee, który pokonał Igloo 13:3. Po trzy gole strzelili A. Wosiek i M. Marciniak. Na pochwały zasługuje też bramkarz Igloo – I. Czubak, który dwoił się i troił, co jednak nie uchroniło jego drużyny przed wysoką porażką.

Drugie miejsce z kompletem punktów zajmują Żubry, które wygrały z Octagonem 6:4. To był najbardziej zacięty mecz tej kolejki. Po pierwszej połowie był remis 1:1. Po zmianie stron sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Pięć minut przed końcem Żubry wyszły na prowadzenie 5:4, a po chwili przypieczętowały zwycięstwo, strzelając szóstego gola. Trzy bramki dla zwycięzców zdobył J. Kłobusek. Z kolei dorobek Octagonu to zasługa K. Szymczaka i F. Oleśkowa, którzy po dwa razy wpisali się na listę strzelców.

Na trzeciej pozycji plasuje się Pro-Met. Koźmiński zespół wygrał z MTV 6:4. Świetnie spisywali się bramkarze obu ekip – P. Szulc oraz K. Troszczyński. Warto odnotować przestrzelony rzut karny M. Kaczmarka, który zdecydował się uderzyć w stylu Panenki, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.

W innych spotkaniach Ekipa z Sulmierzyc wygrała z Luntrusami 7:5, a Juniorzy Astry ograli 7:2 Dream Team. W tym meczu pierwszą czerwoną kartkę w tej edycji otrzymał M. Hajgenbart.

(GRZELO)

FOT. Góralki