Kandydaci Lewicy mówili o naprawie Polski
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Polityka
- /
- Kandydaci Lewicy mówili o...
Kilka dni temu w Krotoszynie odbyła się konferencja prasowa lidera listy Lewicy w okręgu wyborczym nr 36, posła Wiesława Szczepańskiego. W trakcie spotkania zaprezentowano kandydatów do sejmu z naszego powiatu – Konrada Nowackiego i Zbigniewa Brodziaka.
Konrad Nowacki, który zajmuje 4. miejsce na liście, jest przedstawicielem partii Razem i kandydował już w 2019 roku. Jak podkreślił, jego zdaniem nadchodzące wybory są najważniejsze od 1989 r. Zamierza wspierać krotoszyński szpital i doprowadzić do jak najszybszej realizacji budowy obwodnicy Krotoszyna, Zdun i Cieszkowa.
Wyraził obawy dotyczące Konfederacji. – Należy pamiętać, że wiele rzeczy nie mamy danych raz na zawsze. I to nie tylko chodzi o roaming czy Strefę Schengen, ale również o nasze prawa wyborcze i wolności. To są rzeczy oczywiste, ale mogą przyjść ludzie, którzy nam je odbiorą. Chciałbym wzmocnić głos mieszkańców powiatu krotoszyńskiego w parlamencie – zakomunikował Konrad Nowacki.
Zbigniew Brodziak, kandydujący z miejsca nr 12, przedstawił siebie jako bezpartyjnego kandydata, ale jednocześnie nieukrywającego swych lewicowych korzeni. Wskazał, że jego głównym celem jest walka o samorządy. Uważa, że sytuacja finansowa powiatów i gmin staje się coraz trudniejsza z powodu polityki partii rządzącej.
– Widzę jako samorządowiec, że zaczynamy się cofać. Wszystkie samorządy w większości zaczynają posiłkować się kredytami czy obligacjami. To nie jest wina rządzących samorządami. Rządy Prawa i Sprawiedliwości stawiają nas pod ścianą. Jeśli otrzymam mandat do sejmu, będę bronił interesów samorządów – zaznaczył Z. Brodziak.
Lider listy, Wiesław Szczepański, stwierdził, że Lewica liczy na uzyskanie dwóch mandatów poselskich w naszym okręgu i wyniku na poziomie ok. 9-10 procent. – Uzyskany wynik będzie decydował o tym, kto będzie rządził przez najbliższe cztery lata. Czy będziemy mieli sytuację taką, że obudzimy się z panem Braunem jako ministrem edukacji? Bo mówią wszyscy, że nic gorszego nie mieliśmy, ale może być sytuacja taka, że gdy powstanie koalicja PiS z Konfederacją, to Braun zostanie ministrem edukacji, Mentzen ministrem finansów i nie będziemy nic płacić. Więc albo obudzimy się w takiej Polsce, albo obudzimy się w takiej Polsce, gdzie partie demokratyczne przejmą władzę i zaczną przywracanie tego, co zostało zepsute – oświadczył poseł.
W. Szczepański dodał, że w razie zwycięstwa opozycji w wyborach, priorytetem nowego rządu będzie uruchomienie 270 miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy i uniknięcie izolacji Polski na arenie międzynarodowej.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed