W sobotę w Restauracji u Bielawnego odbyła się konferencja zorganizowana przez Sławomirę Kalak w sprawie jej odwołania z funkcji przewodniczącej komisji rewizyjnej, działającej przy krotoszyńskiej RM.

– Radni pomylili uczciwość z lojalnością – zakomunikowała była przewodnicząca, argumentując swoje stanowisko tym, iż, m.in. wniosek o jej odwołanie nie został właściwie uzasadniony, co zgodnie z regulaminem – tym samym, który również uchwalili radni koalicyjni – jest wymagane.

Kolejnym powodem odwołania przywołanym przez S. Kalak miała być ostra krytyka radnej wobec decyzji ratusza, a zwłaszcza tych związanych z budżetem oraz aktywne działanie w ramach kompetencji przewodniczącej KR.

Podczas konferencji przytoczono także wygląd obrad komisji. Podczas posiedzeń – mimo braku zaproszenia – obecni są burmistrz, jego zastępca oraz skarbnik, który mimo usilnych próśb, miał odmawiać wyjścia z sali narad. – Tak proszę państwa, w gminie Krotoszyn nadal delegacja partyjna uczestniczy w kluczowych posiedzeniach, by dopilnować, żeby radni koalicyjni zagłosowali poprawnie – dopowiedziała była szefowa komórki.

W kolejnej części poruszono kwestię związaną z radnymi w koalicji rządzącej. – Radni koalicyjni nie martwią się o was, drodzy mieszkańcy. Ich podstawową rolą jest służenie burmistrzowi i jego interesom – zarzuciła Kalak. Dowodem na potwierdzenie tej tezy mają być zwiększone kolejki do lokali komunalnych, czy brak dofinansowania dla klubów sportowych w Krotoszynie.

Zdaniem radnej: – Gdyby nie radni PiS, nikt by pewnie nie zapytał o koszty, o prognozy, o inwestycje odbywające się kosztem wynagrodzeń pracowników sektora budżetowego – stwierdziła, dodając: – Nie ma już niezależnego od PSL i jego koalicjantów organu MiG Krotoszyn. Już wszystko zawłaszczyli. Oby to zrzucenie fasady było krokiem do zburzenia bastionu.

Po oświadczeniu głos zabrali radni powiatu z ramienia PiS, którzy wyrazili swoje poparcie dla stanowiska swojej koleżanki. Miał miejsce blok pytań, podczas którego dziennikarze podnosili różne kwestie. Zagadnienia dotyczyły choćby dalszej pracy radnej w komisji rewizyjnej, czy przedstawienia opinii wobec oferty radnych koalicyjnych nt. nowego przewodniczącego KR.

W odpowiedzi zebrani usłyszeli, iż Sławomira Kalak będzie dalej jak najaktywniej pracować, natomiast przyjęcie oferty radnych z koalicji byłoby równoważne z przyznaniem im racji oraz zaprzeczeniem wcześniejszych stanowisk wygłaszanych przez organizatorkę konferencji.

(MIK)