Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ

Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ
PADEWSCY

Jednogłośne „NIE” dla biogazowni!

2024-08-12
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Aktualności Milicz
  4. /
  5. Jednogłośne „NIE” dla biogazowni!
Jednogłośne „NIE” dla biogazowni!
TK DACHY

5 sierpnia w świetlicy wiejskiej w Potaszni odbyły się konsultacje społeczne w sprawie możliwego powstania biogazowni na terenie okolicznych miejscowości. Zgromadzeni jasno wyrazili swój sprzeciw wobec tej inwestycji, a włodarze gminy przychylili się do argumentacji mieszkańców.

 

Spotkanie otworzył burmistrz Wojciech Piskozub, wspominając, że planowana inwestycja dotyczy Młodzianowa, Henrykowic, Potaszni i Borzynowa. – Chcemy zawsze kierunek rozwoju konsultować z państwem. To, że jestem państwa przedstawicielem, nie znaczy, że mam podejmować decyzje jednoosobowo. Im dokładniej przekonsultujemy sprawy od początku, tym lepiej dla całej naszej społeczności – mówił burmistrz podkreślając znaczenie głosu mieszkańców.

Panie burmistrzu, dla nas to nie są kolejne konsultacje. My w ogóle nie wiemy o co chodzi, więc niech pan zacznie od początku. Kto, gdzie, kiedy i co chce wybudować?  – przerwał jeden z mieszkańców. O szczegółowe zreferowanie tematu burmistrz poprosił  swojego zastępcę Tomasza Chudego oraz kierownika Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Planowania Przestrzennego Jarosława Nowaka. – Pan kierownik powie więcej, ale proszę, by państwo nie próbowali uderzać w jego stronę. Przedwstępna umowa, która została podpisana, nie jest ani jego, ani naszego autorstwa. Chciałbym, żeby te konsultacje miały charakter informacyjno-zapoznawczy i abyśmy po nich wyszli z bagażem pewnych wniosków – apelował W. Piskozub.

Temat dla nas zaczął się w momencie, gdy na biurko burmistrza przyniesiono plik umów, rozwiązujący dzierżawy z mieszkańcami tych okolic. Z mieszkańcami, którzy dzierżawią grunty od gminy już od bardzo dawna. Zaczęliśmy się zastanawiać, dlaczego tak jest i podjęliśmy działania, by wyjaśnić sprawę. Początkowo na spotkanie mieliśmy zaprosić tylko tych dzierżawców, którzy zostali o nim powiadomieni na piśmie. Później jednak doszliśmy do wniosku, że warto to zrobić szerzej i zorganizować spotkanie dla szerszej publiki – zaznaczył wiceburmistrz.

Na przełomie 2022 i 2023 r. do gminy zgłosiła się firma, która chciała, i pewnie ciągle chce, wybudować biogazownię na terenie gminy. Pytała, czy gmina dysponuje kilkunastohektarowymi działkami i byłaby skłonna je wydzierżawić, właśnie pod kątem budowy biogazowni. Po analizie zasobów nieruchomości w gminie jako potencjalna możliwa lokalizacja zostały wybrane działki na pograniczu Młodzianowa i Henrykowic. Jesienią ubiegłego roku gmina podpisała przedwstępną umowę z tym inwestorem. Z tym, że chcieć to nie znaczy móc i inwestor musiałby najpierw dowiedzieć się, czy w ogóle może wybudować na tym terenie biogazownię. Większość terenów naszej gminy to obszar chroniony. Wspomnianą jesienią gmina zobowiązała się, że wydzierżawi działki na okres 30-letni. Te tereny mają swoich dzierżawców, rolników. Jeśli gmina miałaby oddać te tereny pod biogazownię, obecni dzierżawcy musieliby w sierpniu otrzymać wypowiedzenia i umowy dzierżawy wygasłyby z dniem 31 sierpnia przyszłego roku – tłumaczył J. Nowak.

Aby jasno podkreślić stanowisko lokalnej społeczności jeden z mieszkańców wstał i spytał, czy ktokolwiek popiera powstanie wspomnianej biogazowni. – Prawdopodobnie nie ma na tej sali nikogo, kto jest zwolennikiem tej inwestycji. Czy pan burmistrz jest zwolennikiem powstania biogazowni w tej lokalizacji? – pytał mieszkaniec. – Przyjechałem tu, by zapytać państwa o zdanie – odparł włodarz Milicza. – Usłyszał już pan, że wśród mieszkańców na sali nie ma ani jednego zwolennika. Niezależnie, czy będzie to mała, czy duża biogazownia, lokalna społeczność nie wyraża zgody. Czy pan popiera kontynuowanie tej inwestycji? Ktoś popełnił błąd, olewając nas. Teraz jest kwestia wycofania się z tej umowy. Jeśli potrzebuje pan podpisów mieszkańców, stu, dwustu, my je zbierzemy. Proszę się wycofywać z tej inwestycji – argumentował mieszkaniec, za co otrzymał oklaski od blisko 50 przybyłych na spotkanie mieszkańców.

W. Piskozub i T. Chudy przyznali, że wiedzą jak wycofać się z tej inwestycji, a konsultacje utwierdziły ich w przekonaniu, że nie jest to pomysł, który miałby przysłużyć się mieszkańcom. Jako jedną z kluczowych cech, które już na wstępie skłaniały włodarzy do wycofania się z tej inwestycji był stan nawierzchni, którymi, w przypadku zawarcia umowy z firmą WELTEC, miałyby poruszać się samochody ciężarowe i to w niemałej liczbie. Wszyscy zgromadzeni na konsultacjach doszli więc do wspólnego wniosku o konieczności wycofania się z inwestycji i umożliwienia dotychczasowym dzierżawcom kontynuowania wynajmu gminnych działek.

 

 

Pełną relację z konsultacji społecznych można obejrzeć i wysłuchać na naszym profilu na Facebooku. LINK do transmisji:

(5) Facebook Live | Facebook

(MS)

Comments are closed

YouTube

Archiwum
WYGRAJ PLUSZAKA DLA DZIECIAKA
BGP 2023
BHP RABENDA
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Agencja Reklamowa GL
Dietetyk Kaźmierczak
ZBITY TELEFON
INNOWACYJNE FINANSE
GÓRZNY GROUP
MAYOR INK
Jarmużek
Motosdodoła