Jeden radny wstrzymał się od głosu
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Samorząd
- /
- Jeden radny wstrzymał się...
Podczas sesji Rady Powiatu Krotoszyńskiego radny Jarosław Kubiak oświadczył, że wstrzyma się od głosu w sprawie dofinansowania Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Krotoszynie. Jednocześnie wygłosił szereg uwag na temat inwestycji w szpitalu powiatowym.
– Jeśli chodzi o poprawki do budżetu na ten rok, postanowiłem wstrzymać się od głosu ze względu na jeden punkt, a mianowicie dofinansowanie szpitala kwotą 80 tys. zł – mówił J. Kubiak. – Chciałbym to uzasadnić, odnosząc się do wypowiedzi dyrektora szpitala i starosty z zeszłego roku. W lipcu starosta, wypowiadając się do jednej z gazet, powiedział: ,,Nie wiem, po co właściwie te dobudówki, ale może ktoś ze szpitala tak chciał, bo jako powiat tylko za projekt zapłaciliśmy, ale nie byliśmy odbiorcą. Nie my negocjowaliśmy projekt, tylko dyrekcja szpitala. Projekt jest przecież zabezpieczony na wypadek wpadki. De facto ubezpieczyciel zapłaci za rozbiórkę. Gdyby jednak główny wykonawca z powodu tej rozbiórki nie zdążył z całą inwestycją, to niestety projektant będzie się musiał w sądzie boksować z głównym wykonawcą”. W sierpniu natomiast starosta, zapytany o dodatkowe koszty rozbudowy, powiedział: „Przetarg na wykonawstwo był, przepraszam za określenie, ale widziały gały, co brały. Główny wykonawca widział projekt. Miał zastrzeżenia do projektu? Nie miał. Nie mogę dać się złamać. Dam zgodę na 5 tys., potem na 50, a potem na pół miliona?”. Później dla TVP wypowiedział się zastępca dyrektora szpitala: „Zamawiający nie poniesie absolutnie żadnych kosztów. Będzie to realizowane tak, że szpitalowi zapewni dalsze funkcjonowanie. Koszty zamienne planu budowy i konieczność rozbiórki mają być scedowane na projektanta, który pomimo wiedzy o lądowisku nie uwzględnił tego w projekcie budowy”. I jeszcze wypowiedź pełnomocnika Zarządu Powiatu Krotoszyńskiego ds. rozbudowy szpitala: „Projektant jest osobą odpowiedzialną, miał on wiedzę w momencie projektowania tego budynku, że istnieje lądowisko, które ma być czynne i należało to odpowiednio zaprojektować”.
Starosta krotoszyński oświadczył, że nie bardzo rozumie charakter wystąpienia radnego i jego uwag dotyczących 80 tysięcy złotych, które mają być przeznaczone na szpital. – Pani audytor ds. rozbudowy szpitala powiedziała prawdę, starosta powiedział prawdę i wicedyrektor także. Mówię to po raz któryś z rzędu. Jeśli chodzi o pomieszczenia do klimatyzatorów, były zaprojektowane przez projektanta. Dodatkowo złożył on oświadczenie, że ma uzgodnienia z LPR-em. Pomimo tego jedno pomieszczenie wchodziło w kąt nalotów helikopterów. Jeśli chodzi o projekt, to zamawiającym i odbierającym była dyrekcja SP ZOZ. Czy były zastrzeżenia? Dokładna chronologia zapytań w korespondencji między szpitalem a projektantem na pewno jest. Tę kwotę 80 tys. brutto na rozbiórkę pomieszczenia zapłacimy oddzielną umową wykonawcy i obciążymy dyrekcję SP ZOZ na taką samą sumę. Dyrekcja jako zamawiający może podać projektanta do sądu. Jeśli chodzi o prace dodatkowe, to na każdym placu budowy występują kolizje. W związku z tym jeżeli takie prace zostały wykonane, a w tym przypadku były, to należy się wykonawcy dodatkowa zapłata. Przetarg był ogłoszony w systemie ryczałtowym. Wyroki sądu wskazują jasno – jeśli wykonawca zrobił coś dodatkowego, a w projekcie tego nie było, trzeba za to zapłacić – tłumaczył Stanisław Szczotka.
Radny Marcin Leśniak stwierdził, że dyskusje w atmosferze oskarżeń o korupcje i przestępstwa nie służą zrealizowaniu rozbudowy krotoszyńskiego szpitala. – Bardzo źle się wykonuje coś w takiej atmosferze, gdy wysuwa się domniemanie korupcji i dokonania przestępstwa. Bardzo cenię sobie, gdy ktoś trzyma rękę na pulsie i dopytuje. Ale dajcie skończyć tę inwestycję. Na pewno starosta i dyrekcja szpitala dogłębnie odpowiedzą na wszelkie pytania. Realizacja tak trudnej inwestycji w trudnych czasach, przy ciągłych atakach nie jest łatwa. Szpital musi zostać skończony w jak najkrótszym czasie, bo – jak to się mówi – kto buduje długo, buduje drogo – podkreślił M. Leśniak.
Zmiany w budżecie na 2020 rok zostały przyjęte 17 głosami na tak. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed