Jak Piast z Piastem…
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Jak Piast z Piastem…
W najciekawszym starciu dziesiątej kolejki kaliskiej klasy okręgowej Piast Czekanów zremisował na własnym terenie z Piastem Kobylin 2:2. Goście gola na wagę punktu zdobyli krótko przed upływem regulaminowego czasu gry.
Przed tą kolejką wyżej plasował się beniaminek z Czekanowa, który świetnie spisuje się w tym sezonie. Spotkanie jednak lepiej rozpoczął team z Kobylina, obejmując prowadzenie w 11. minucie. Po uderzeniu Jakuba Szymanowskiego z rzutu rożnego piłka wpadła do bramki miejscowych.
Krótko przed przerwą gospodarze doprowadzili do wyrównania. Po rzucie rożnym futbolówkę przed pole karne wybili defensorzy Piasta, a tam czyhał już Dawid Kubera i mocnym strzałem pokonał Jakuba Poślednika.
W 80. minucie po składnej akcji lewą stroną piłkę na siódmym metrze otrzymał Łukasz Adamczyk i nie miał problemów z pokonaniem kobylińskiego bramkarza. Podopieczni trenera Marka Nowickiego walczyli do końca o korzystny rezultat i ich starania przyniosły efekt w 89. minucie. Po dośrodkowaniu J. Szymanowskiego z rzutu rożnego piłkę do siatki głową wpakował Dominik Snela.
W doliczonym czasie gry po indywidualnej akcji Marcina Kurzawy w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Piotr Kowalski. Pomocnik kobylińskiego Piasta pokonał golkipera, lecz sędzia nie uznał gola, dopatrując się spalonego.
(GRZELO)
Piast Czekanów – Piast Kobylin 2:2 (1:1)
BRAMKI: 0:1 – Jakub Szymanowski (11′), 1:1 – Dawid Kubera (41′), 2:1 – Łukasz Adamczyk (80′), 2:2 – Dominik Snela (89′ głową)
PIAST: Poślednik – A. Kurzawa, B. Kowalski, Pospiech, Snela – Kamiński, M. Kurzawa, Szymanowski, Olikiewicz (70′ P. Kowalski) – Wachowiak (85′ Wielebiński), Kokot
Comments are closed