Interesy Polski leżą na zachodzie
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Polityka
- /
- Interesy Polski leżą na...
25 lutego w biurze Platformy Obywatelskiej w Krotoszynie zorganizowano konferencję prasowa z udziałem posła Jarosława Urbaniaka. Parlamentarzysta mówił głównie o budowie obwodnic i dróg ekspresowych oraz o nadchodzącym sezonie wyborczym.
W sprawie budowy obwodnic i dróg ekspresowych na terenie południowej Wielkopolski poseł wystosował interpelację do ministra infrastruktury. – Południowa Wielkopolska boryka się z wieloma problemami związanymi z ruchem tranzytowym. Priorytetową inwestycją jest droga S11, stanowiąca gospodarczy „kręgosłup” regionu. Wiele problemów dostarcza także brak dróg obwodowych miast położonych m.in. na trasie dróg krajowych nr 12 i 36 . Miasta takie jak Krotoszyn, Koźmin Wlkp. czy Gostyń od lat wyczekują na obwodnice z prawdziwego zdarzenia. Receptą na te problemy może być droga S12, lecz by stanowiła ona realną alternatywę dla ruchu na DK12 i DK36, konieczne są zmiany w jej planowanym przebiegu. (dalej mamy szczegółowy opis zmian – przyp. red.) Czy zgodzi się Pan Minister, że zmiana planowanego przebiegu drogi S12 w przedstawiony wyżej sposób rozwiązałaby więcej problemów komunikacyjnych i stanowiłaby realną alternatywę dla nie jednej, a dwóch dróg krajowych, a dodatkowo realizowała planowane dwie istotne inwestycje w ciągach dróg S25 i S11? Jeśli tak, czy istnieje możliwość podjęcia prac nad zmianą planowanego przebiegu drogi S12 tak, aby biegła ona według przedstawionego wyżej sposobu? – czytamy w piśmie.
W odpowiedzi napisano, że prowadzone są prace przygotowawcze na całym przebiegu dla S11 i S12. – W głównej mierze są to prace koncepcyjne. Prace w tym zakresie są kwestią skomplikowaną, związane są m.in. analizą wielokryterialną, obejmującą przede wszystkim aspekty techniczne, środowiskowe, ekonomiczne. Wynikiem takiej analizy jest ustalenie kilku wariantów usytuowania drogi, z których jeden zostaje rekomendowany właściwemu terytorialnie Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska – czytamy w odpowiedzi.
W dalszej części ministerstwo informuje, że obecnie rząd realizuje Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025), który określa priorytety inwestycyjne w zakresie rozbudowy infrastruktury dróg krajowych. Mimo starań resortu infrastruktury, które m.in. doprowadziło do zwiększenia limitu finansowanego dla programu ze 107 mld zł do 135 mld zł, środki te i tak nie wystarczą do realizacji wszystkich zadań inwestycyjnych w nim ujętych. Ich wartość przekracza bowiem 200 mld zł. – Jest to odpowiedź dziwna, ale tradycyjna jak na tę kadencję – skomentował J. Urbaniak.
Poseł odniósł się także do bieżących wydarzeń politycznych w kraju. – Koalicja Europejska została zawiązana, żeby zaznaczyć naszą proeuropejskość, co nas zdecydowanie odróżnia od PiS-u – oznajmił polityk PO. – Stoimy twardo na stanowisku, że interesy Polski i Polaków leżą na zachodzie, a nie na wschodzie. Jesteśmy zwolennikami obecności w Unii Europejskiej i umacniania naszej pozycji. Od jesieni zeszłego roku mamy do czynienia ze sporym wysypem afer Prawa i Sprawiedliwości. Ogłoszona niedawno tzw. Piątka Kaczyńskiego to w dużej części pomysły Platformy Obywatelskiej. Projekt ustawy 500+ na pierwsze dziecko od dwóch lat leży w sejmie. Kiedy proponowaliśmy na początku poprawkę do programu 500+, została ona głosami PiS odrzucona. Jako Platforma Obywatelska uważamy to za jedną z największych niesprawiedliwości społecznych. 13. emerytura to również pomysł naszego ugrupowania. Nieudaną kopią naszego pomysłu jest także zniesienie podatku dochodowego dla młodych ludzi. O jaki PIT chodzi, w zasadzie nie wiadomo, bo na wiecu PiS-u tego nie powiedziano. My zaproponowaliśmy program Wyższe Płace, który zakłada promowanie zatrudnienia – stwierdził poseł.
Wspomniany program jest odpowiedzią na liczne świadczenia socjalne PiS-u, np. 500+, które – zdaniem J. Urbaniaka – zniechęca ludzi do podejmowania pracy. Istotą Wyższych Płac byłoby to, że kiedy dany pracownik otrzymuje niskie wynagrodzenie, państwo dopłacałoby pracodawcy do poszczególnych stanowisk, przez co zatrudniony więcej otrzymywałby na rękę. – Mam nadzieję, że z Piątką Kaczyńskiego nie będzie tak jak z ,,piątką Morawieckiego”, która się skończyła tym, że… pojawiła się na stacjach benzynowych – spuentował J. Urbaniak.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed