Imprezy, które połączyły dwa województwa
- Strona Główna
- /
- Aktualności Milicz
- /
- Imprezy, które połączyły dwa...
25 września w miejscowości Piękocin (gmina Milicz) zorganizowano dwie ciekawe imprezy – XII Międzywojewódzki Konkurs Orki Zaprzęgiem Konnym oraz IV Festiwal Dyni. Frekwencja była rekordowa. Organizatorem były sołectwo Piękocin, we współpracy z Ośrodkiem Kultury w Miliczu, Dolnośląską i Wielkopolską Izbą Rolniczą.
W Międzywojewódzkim Konkursie Orki z Zaprzęgiem Konnym w szranki stanęło 12 oraczy, po sześciu z Dolnego Śląska i Wielkopolski. Każdy miał wyznaczoną bruzdę, wzdłuż której musiał dwukrotnie przejechać. Komisja oceniała czas przejazdu, dokładność i fachowość wykonanej orki oraz wrażenie ogólne i strój oracza. Organizatorzy przygotowali dla czołowych zawodników puchary oraz nagrody rzeczowe. Zwyciężył Jan Gryglewicz, a pozostali oracze otrzymali wyróżnienia.
– Warto wspomnieć, że orka jest podstawowym zabiegiem uprawowym, przywracającym sprawność produkcyjną gleby. Polega na częściowym lub całkowitym odcięciu od calizny pasa roli (skiby), a następnie odwróceniu i pokruszeniu. Wykonywana jest w celu przykrycia resztek pożniwnych. Pozostawione i nieprzykryte na powierzchni gleby resztki oraz uprawa zbóż po sobie jest miejscem rozwoju grzybów i szkodników. Orka przyczynia się również do częściowego niszczenia chwastów poprzez głębokie przykrycie nasion lub rozłogów. Coraz częściej spotykane są systemy bezorkowe uprawy. Z pewnością warto jednak pielęgnować i przekazywać tradycję i umiejętność orki konnej młodszemu pokoleniu. W konkursie wzięli udział między innymi dziadek i jego wnuczek, Józef i Robert Rękosiewicz. Ponadto pan Józef użyczył również swojego konia kilku konkurentom, za co należą mu się podziękowania i przyznanie nagrody fair play – poinformowali przedstawiciele Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
W trakcie IV Festiwalu Dyni można było dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na temat gatunków i warunków uprawiania tego uniwersalnego warzywa. Z miąższu dyni przygotować można zupę czy sernik, ale także muffiny, placki, kotlety, racuchy czy farsz do naleśników. Pestki dodaje się do sałatek lub ciasta, a z oleju przygotowuje się dressing do sałatki. Do potraw można wykorzystywać tartą surową dynię, np. do placków, lub też usmażoną bądź ugotowaną w kawałkach, np. do makaronu. Do wielu dań i deserów wykorzystywane jest też purée z pieczonej dyni.
Z okazji festiwalu zorganizowano konkurs kulinarny na najbardziej oryginalną potrawę. Jury pierwsze miejsce przyznało ex aequo Marzenie Szynkowskiej za lody dyniowe i Agnieszce Czech za „dyniową rozkosz”.
Ponadto zaprezentowano rozmaite odmiany dyni uprawianych w Piękocinie. Były także konkurencje sprawnościowe z dynią w roli głównej, degustacja arbuzów oraz atrakcje dla najmłodszych. Każdy mógł skosztować zupy ogórkowej z kotła. Przeprowadzono również konkurs KRUS-u. Nie mogło zabraknąć zabawy tanecznej.
Organizatorzy zadbali o wysoki poziom imprez i znakomitą atmosferę. – Dziękujemy wszystkim za obecność i dobre słowo. Dzięki wam sztuka orki konnej może wciąż fascynować kolejne pokolenia, a niedoceniona dynia może stać się wielką kulinarną inspiracją – podsumowali dzień pełen wrażeń przedstawiciele sołectwa Piękocin.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed