Impreza przerosła nasze oczekiwania
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Impreza przerosła nasze oczekiwania
Z Jackiem Łazarskim, nauczycielem wychowania fizycznego, o zorganizowanej przez UKS Delfin 4 akcji całodobowego pływania na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozmawiał Grzegorz Nowak.
Był Pan jednym z organizatorów akcji pływania z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Jak ocenia Pan to wydarzenie?
– Jak najbardziej pozytywnie. Odzew, z jakim spotkała się impreza, przerósł nasze oczekiwania. Do sukcesu tego przedsięwzięcia przyczyniło się bardzo wiele osób, o których trzeba wspomnieć. Są to uczniowie – wolontariusze z I LO im. Hugona Kołłątaja w Krotoszynie, którzy poświęcili idei tego pływania mnóstwo czasu i energii. Niektórzy z nich spędzili na pływalni ponad dwadzieścia godzin. Bardzo im wszystkim dziękuję za zaangażowanie i chęci. Podziękowania należą się również uczniom – wolontariuszom ze Szkoły Podstawowej nr 4, którzy również mieli duży wkład w przebieg imprezy. Osobą, której chciałbym szczególnie podziękować, a która była cichą bohaterką naszej akcji, jest pani Monika Czubak-Snela, nauczycielka wychowania fizycznego w SP 4, która włożyła dużo serca i ducha w to przedsięwzięcie.
Niemal 600 km przepłynęło 419 osób. Skąd pomysł na zorganizowanie tego typu akcji charytatywnej?
– Pewnego dnia podczas rozmowy z Jackiem Mielcarkiem narodziła się idea całodobowego pływania na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Dzięki kontaktom z czasów studenckich, z trenerami kadry Polski, udało się zaprosić Konrada Czerniaka, który swoją obecnością zaszczycił naszą imprezę. Do akcji zaprosiłem również mojego wychowanka – Konrada Powroźnika, który również jest olimpijczykiem. Przybyli także Radosław Baran – kolejny olimpijczyk – oraz jego brat Przemysław.
Jak wspomnieliśmy, do akcji przyłączyła się liczna grupa osób. Czy Pan również wskoczył do wody, nabijając kilometry dla WOŚP?
– Tak, oczywiście. Razem z Jackiem Mielcarkiem i panią Moniką Czubak-Snelą, której towarzyszyła rodzina, dołożyliśmy swoje kilometry.
Jakie wrażenia po spotkaniu ze znakomitymi pływakami – Konradem Czerniakiem i Konradem Powroźnikiem?
– Bardzo ucieszyła mnie wizyta Konrada Czerniaka i mojego wychowanka Konrada Powroźnika. Obaj są sympatycznymi, otwartymi, a przy tym skromnymi osobami. Jeszcze raz chciałbym im serdecznie podziękować za udział w naszej imprezie.
Czy mieszkańcy powiatu krotoszyńskiego mogą spodziewać się podobnych przedsięwzięć w najbliższym czasie?
– Temat pozostawiam otwarty…
Comments are closed