Huczna zabawa, zdrowo i bez nałogów
- Strona Główna
- /
- Aktualności Milicz
- /
- Huczna zabawa, zdrowo i...
Początek sierpnia, miesiąca trzeźwości, był dobrą okazją do organizacji XVI edycji Milickich Dni Trzeźwości, które w tym roku przybrały nową nazwę – Milickich Dni Promocji Zdrowego Stylu Życia. Od 1 do 4 sierpnia stowarzyszenie Abstynent, na czele z prezesem Piotrem Ciesielskim, przy wsparciu partnerów i zaproszonych gości pokazało, że bez używek można świetnie się bawić.
Wydarzenie zmieniło też lokalizację i odbyło się na terenie milickiego OSiR-u. Świętowanie rozpoczęto w czwartek. Wtedy przywitano pierwszych gości i zorganizowano wspólne biesiadowanie. W piątek zdrowy styl życia promowano przez szereg zabaw i gier sprawnościowych, a wieczorem odbyły się pierwsze koncerty. Główna część imprezy miała miejsce w sobotę. Dzień ponownie rozpoczęto na sportowo, od rywalizacji w siatkówce plażowej, piłce nożnej, darcie, tenisie, łucznictwie i grze w bule. Od godziny 12.00 otwarto Miasteczko Promocji Zdrowia. Przez pokazy i stoiska tematyczne, pokazano jak ważne w życiu jest zachowanie zdrowia.
O godzinie 16.00 nastąpiło oficjalne otwarcie imprezy. Rozpoczęto ją śpiewająco, wykonując utwór „Jedno jest niebo dla wszystkich” przy dźwiękach akordeonu Tadeusza Kuśnierza. Prezes P. Ciesielski rozpoczynając część oficjalną podziękował za wsparcie przedstawicielom gminy i powiatu i zaprosił na scenę starostę Dorotę Folmer, burmistrza Wojciecha Piskozuba, przewodniczącego milickiej rady Bartłomieja Szmigla, byłego włodarza Piotra Lecha i prezesa OSiR-u Jacka Biernata. – Mam ogromny szacunek do ludzi, którzy pozbierali się i zawalczyli o inne życie. Sztuką jest powstać z upadku, wziąć bagaż trudnych doświadczeń i rozpocząć nowy rozdział. Mam do was ogromny szacunek, bo wiem, że to nie jest łatwe, by rozpocząć życie w trzeźwości. Bardzo wam dziękuję, że każdego roku organizowane są te dni trzeźwości – mówiła starosta.
– Widzę tu samych promotorów trzeźwego stylu życia. Promujmy go dalej, ze sportem włącznie, tak jak rozpoczęliśmy dzisiejszy dzień. Gratuluję wszystkim tak licznie tu zgromadzonym i życzę udanie spędzonych chwil – winszował W. Piskozub. – Lubię wracać do początków, do momentów, gdy to stowarzyszenie się zawiązywało. To było bardzo spontaniczne, ale jednocześnie wychodziło poza ramy anonimowości. To co dzisiaj robicie, to właśnie pokazywanie tego, co dobre – przyznał P. Lech. – Rozmów było kilka, wybraliśmy kąpielisko Karłów, które, mam nadzieję, przypadło państwu do gustu. To jedno z najfajniejszych miejsc, jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu – przekonywał J. Biernat. – Jako przewodniczący jestem tu po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni – zapowiedział B. Szmigiel.
Po części oficjalnej pojawił się element humorystyczny, gdy Milicka Grupa Rekonstrukcyjna, pod przewodnictwem Waldemara Fiuka przedstawiła legendę o milickim smoku. Następnie, oprócz T. Kuśnierza, na scenie wystąpili grupa Śląska Ferajna, Henryk Zdanowicz z Bukowic oraz abstynentka Ewa z Lubania. Gwiazdą wieczoru był Piotr Herdzina z Katowic, znany m.in. z występów w TVS oraz uczestnictwa w programie „The Voice Senior”. – Z dedykacją dla wszystkich, którzy walczą w swoim życiu – kochani, uwierzcie w siebie, nie poddawajcie się. Ja jestem człowiekiem po przejściach. Może wyglądam na gangstera, bo tak zawsze mówią, ale serce mam naprawdę dobre. Ludzi trzeba dobrze poznać, by dowiedzieć się, kim naprawdę są. Dlatego ja nigdy nie oceniam po wyglądzie, a po prostu, przez oczy, muszę się dostać do serca – podkreślił wokalista.
Ostatniego dnia, na zakończenie imprezy, tradycyjnie zorganizowano mszę trzeźwością w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Miliczu, którą koncelebrowali proboszcz ks. Zbigniew Słobodecki oraz duszpasterz trzeźwości ks. Henryk Grządko.
(MS)
Comments are closed