Grzempowski wystartował w Sydney!
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Grzempowski wystartował w Sydney!
Piotr Grzempowski zdecydował się przemierzyć połowę świata, aby wystartować w Sydney Maratonie. Reprezentant KS Krotosz spełnił tym samym swoje największe marzenie sportowe.
Krotoszyński zawodnik biega od 11 lat. – Od dekady działam w KS Krotosz, gdzie poza startami zajmuję się prowadzeniem strony internetowej i naszego fanpage’a na Facebooku – mówi P. Grzempowski. – Pomysł startu w Sydney zrodził się już dwa lata temu, kiedy aplikowałem o pierwszą wizę turystyczną. Niestety, brak odwagi, determinacji oraz środków finansowych opóźnił w czasie moją podróż – przyznaje.
Pomysł startu w Australii narodził się w trakcie oglądania programów przyrodniczych w telewizji. – Od zawsze lubiłem podróże, dlatego zdecydowałem się połączyć wyjazd na ten kontynent ze swoim startem w maratonie – stwierdza.
Po 24-godzinnej podróży Grzempowski zameldował się w Sydney. – Miałem okazję zobaczyć najważniejsze miejsca w tym mieście. Zwiedziłem okolice plaży Bondi Beach oraz Sydney Opera House, gdzie umiejscowiona była meta biegu – opowiada krotoszynianin.
Maraton zaczynał się bardzo wcześnie, bo już o 7.00 rano miejscowego czasu. – Na linii startu znalazłem się z grupą Polaków, którzy, podobnie jak ja, debiutowali na tej imprezie. Trasa wiodła przez Harbour Bridge nad zatoką Port Jackson, a następnie do Hyde Parku, znajdującego się w centrum Sydney. Mieliśmy do pokonania liczne podbiegi, co było bardzo męczące. Na ostatnich dwóch kilometrach mijaliśmy tłumy kibiców. Byłem pod ogromnym wrażeniem i miałem ciarki na plecach – oznajmia nasz biegacz.
Reprezentant Krotosza pokonał trasę maratonu w czasie 3:34:29. – Gdy przekraczałem linię mety, czułem lekkie niedowierzanie – kontynuuje. – Rozpoczynając treningi biegowe u Łukasza Wałęsiaka, nigdy bym nie pomyślał, że to zamiłowanie zaprowadzi mnie do Sydney. Dzięki tej imprezie spełniłem swoje marzenia i dlatego jestem bardzo szczęśliwy. Bieganie jest miłością mojego życia. Daje mi możliwość rywalizacji, poznawania nowych miejsc, ludzi. Polecam wszystkim spędzać wolny czas na bieganiu na świeżym powietrzu – podsumowuje P. Grzempowski.
(GRZELO)
Comments are closed