Dramatyczna walka o awans
- Strona Główna
- /
- SPORT MILICZ
- /
- Dramatyczna walka o awans
Sobotnia kolejka Krośnickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej rozjaśniła wiele na temat walki o lokaty premiowane bezpośrednim awansem do ćwierćfinałów. W niedzielę przesądziły się losy ekip walczących o ostatnie z pięciu cennych miejsc.
Sobotnie zmagania rozpoczęła pewna wygrana Przyjaciół z Boiska nad Tiki Taką. Mecz zakończył się rezultatem 24:5. Osiem goli strzelił Dariusz Śląski, a sześć razy do siatki trafił Dawid Fajkowski.
Więcej dramaturgii dostarczył pojedynek Dżemków Emu Matejko z Qmplami. Po pierwszej części gry ci drudzy wygrywali 5:1. Druga odsłona zakończyła się takim samym rezultatem, tyle że dla Dżemków, więc w ostatecznym rozrachunku padł remis 6:6. Cztery bramki zdobył Damian Baziuk, a hat tricka zaliczył Dawid Bąk.
Olimpique KPzB nie sprostał Same Asy Teamowi, przegrywając 2:5. Trzema golami wyróżnił się Kornel Maksyminko, a po jednym dorzucili Patryk Sieraczek i Kacper Wielewicki.
Middlesbrough rozgromiło 5:0 Koronę Bogdaj. Obrońcy tytułu po raz kolejny zachowali czyste konto. Trzykrotnie do siatki piłkę pakował Kacper Głowieńkowski.
W ostatnim starciu Golden Team zagrał z Igloo. Dla Złotych był to mecz jedynie o poprawę statystyk, zaś krotoszyńska ekipa walczyła o bezpośredni awans do ćwierćfinałów. Po pierwszej połowie o jedno trafienie lepsza była drużyna Igloo, ale potem lider nie dał szans rywalowi, zwyciężając 9:5. Tym samym Golden Team wciąż może się pochwalić kompletem. Hat trick Bartosza Galewskiego i dwa gole Kamila Małeckiego nie wystarczyły wobec dubletów Tomasza Serwety, Michała Lotki, Wojciecha Chodunia i Piotra Możdrzecha.
*
W niedzielę Korona Bogdaj wygrała 8:3 z Tiki Taką, która przez dziesięć spotkań nie zdołała zdobyć ani jednego punktu. W ostatniej kolejce nie pomogły nawet dwa gole Miłosza Nogaja, gdyż rywale odpowiedzieli m.in. czterema bramkami Piotra Wilczka.
Trafienia Jakuba Michalaka, Juliana Piotrowskiego i Mateusza Babiarza oraz dublet Szymona Walczaka miały kluczowe znaczenie w walce o piątą lokatę. EKS powstrzymał bowiem Qmpli, wygrywając 5:3.
Tym samym Igloo otrzymało ostatnią szansę na bezpośredni awans. Warunkiem było pokonanie Same Asy Teamu. Zespół z dołu tabeli dzielnie stawiał opór i na cztery minuty przed końcem krotoszyńska ekipa przegrywała 4:5. Igloo jednak zdołało jeszcze dwukrotnie zapakować piłkę do siatki i zapewnić sobie miejsce w ćwierćfinałach.
Przyjaciele z Boiska wygrali 9:5 z Olimpique KPzB, do czego najmocniej przyczynił się Dariusz Śląski, autor pięciu trafień.
Dżemki Emu Matejko zmierzyły się z Middlesbrough w starciu o miano wicelidera rundy zasadniczej. Przed meczem zespoły miały identyczną różnicę bramkową, choć obrońców tytułu wyróżniało najmniej straconych goli. Ostatecznie pięć trafień Kacpra Głowieńkowskiego przesądziło o wygranej Middlesbrough 8:4. Dżemki zajęły czwartą lokatę w tabeli, co oznacza, że w ćwierćfinałowym pojedynku zmierzą się z Igloo. Pozostałe pary zostaną wyłonione po trzech meczach eliminacyjnych w najbliższą niedzielę.
(MS)
FOT. Archiwum
Comments are closed