Jakiś czas temu w Radomiu odbyły się 52. Mistrzostwa Polski U’18 w Lekkiej Atletyce. W zawodach świetnie spisali się sportowcy z powiatu krotoszyńskiego.

W szranki stanęli najlepsi w tej kategorii wiekowej zawodnicy i zawodniczki z całego kraju. W biegu dziewcząt na 800 metrów rywalizowała koźminianka, Paulina Stempniak, która wystąpiła pod szyldem UKS Piątka Jarocin. Zaprezentowała się bardzo dobrze, zajmując wysokie piąte miejsce. Jednocześnie uzyskała najlepszy czas spośród zawodniczek z Wielkopolski.

– Jako rodzic jestem dumna z córki, która dzięki swojej wytrwałości w dążeniu do celu osiąga niesamowite rezultaty w lekkiej atletyce – mówi Jolanta Stempniak, mama koźmińskiej zawodniczki. – Uczestnictwo w MP to cel każdego zawodnika, do którego dąży się przez cały sezon. Paulina na co dzień uczęszcza do Technikum Ekonomicznego w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Koźminie Wlkp. i jednocześnie trenuje pod okiem Marcina Szymkowiaka w UKS Piątka Jarocin, czyli w najbliższym dla niej klubie z licencją PZLA, który zainteresował się dziewczyną z małego miasteczka. Na MP mierzą się zawodnicy, którzy wkrótce będą decydowali o obliczu reprezentacji Polski. Paulina została zakwalifikowana przez PZLA, aby reprezentować Wielkopolskę w biegu na 800 m. Jako jedyna z województwa awansowała do finału A, w którym rywalizowała z siedmioma najlepszymi zawodniczkami. Czas 2:14:58, który jest jej życiowym rekordem, dał jej piąte miejsce w kraju i pierwsze w województwie – oznajmia z dumą J. Stempniak.

W mistrzostwach startowało troje lekkoatletów z naszego powiatu, którzy reprezentują KS Stal LA Ostrów Wlkp. W biegu na 100 m świetnie spisał się Dawid Grząka. Przed zawodami miał siódmy wynik wśród startujących – 11,07 s. W eliminacjach, przy trudnym wietrze, pobił swój życiowy rekord, uzyskując 11,03 s. W finale powtórzył ten rezultat i wywalczył brązowy medal! Do tego dołożył srebro wraz z kolegami w sztafecie 4×100 m. Z kolei jego klubowy kolega, Jakub Jopek, był siódmy w sztafecie na 100 m. Na 24. lokacie w sprincie na 100 m uplasowała się mieszkanka Dąbrowy, Ewa Piaszczyńska.

(LENA)