Terapia zajęciowa jest niezwykle istotna w procesie leczenia pacjentów z zaburzeniami psychicznymi, choć niewiele osób wie, na czym ona dokładnie polega. Na Oddziale Psychiatrii Ogólnej Milickiego Centrum Medycznego prowadzą ją Ewa Mirowska, Magdalena Kusicielek i Sylwia Radoła.

Terapeutki specjalizują się w prowadzeniu zajęć, które mają na celu aktywizować pacjentów, wspierać proces leczenia, podtrzymywać lub rozwijać nowe zainteresowania i umiejętności. Efektem ma być ich większa otwartość i chęć podjęcia rozmowy na temat swoich problemów.

W każdym z trzech odcinków Oddziału Psychiatrii Ogólnej znajduje się sala terapii, gdzie prowadzone są warsztaty, a także wystawiane są prace pacjentów. W zajęciach stawia się na różnorodność, terapeutki skupiają się na trzech aspektach – socjoterapii, arteterapii i ergoterapii.

Socjoterapia ma na celu powrót osób dotkniętych chorobami psychicznymi do społeczeństwa poprzez rozmowy, gry stolikowe (szachy, warcaby, rummikub, karty), terapię ruchem, rekreację, treningi umiejętności społecznych, budżetowych. Arteterapia dotyczy obszaru sztuki. Są to przeróżne formy zajęć – od rysunku, malarstwa, poprzez zdobnictwo i dekoratorstwo (decoupage, scrapbooking, wypalanie w drewnie), po muzykoterapię czynną i bierną (taniec i relaksacja), filmoterapię lub biblioterapię. W ergoterapii chodzi przede wszystkim o prace ogrodnicze, stolarskie, ale również dziewiarstwo i krawiectwo – pacjenci często podczas pobytu szyją swoją odzież, przyszywają guziki.

– Każda z terapeutek specjalizuje się w innej formie terapii. Ewa to artystyczna dusza. W ostatnim czasie zaraża pacjentów swoją pasją do makramy – spod rąk jej i pacjentów wychodzą prawdziwe dzieła sztuki! Magda to niezwykle kreatywna osoba, która z kawałka drewna wyczaruje łódkę, a z materiału uroczą poduszkę. Sylwia specjalizuje się w socjoterapii – godziny spędza na rozmowach z pacjentami, rozwiązuje z nimi testy i prowadzi psychoedukację. Terapeutki organizują pacjentom grille, dyskoteki, karaoke, kalambury, a nawet międzyoddziałowe turnieje w tenisa stołowego czy piłkarzyki. Podczas wspólnych spacerów udaje się wpleść także elementy hipoterapii. Jesienią organizowane są grzybobrania, a od czasu do czasu terapeutki przygotowują z pacjentami pyszne przekąski. Najważniejszym punktem terapii zajęciowej, jak podkreślają same terapeutki, jest śmiechoterapia. A tej nasi pacjenci mają aż w nadmiarze – uśmiech i żarty towarzyszą im cały czas – informuje Milickie Centrum Medyczne.

OPRAC. (FENIX)

FOT. MCM