W niedzielę Piast Kobylin zagrał na własnym obiekcie z pleszewską Stalą. Po trzech kolejnych zwycięstwach tym razem nasz zespół zszedł z boiska pokonany.

Warto nadmienić, iż Stal w rundzie wiosennej na swoim boisku pokonała wszystkich rywali, ale na wyjazdach zdobyła tylko jeden punkt. Przełamanie nastąpiło właśnie w Kobylinie.

W pierwszej odsłonie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. W zespole gości świetną okazję na otwarcie wyniku zaprzepaścił Patryk Adamski. Kontrowersje wywołał brak podyktowania rzutu karnego po faulu na Jeremim Wabińskim. Pleszewianom głównie zagrażał Jakub Smektała, który próbował zaskoczyć bramkarza strzałami z dystansu.

W 58. minucie Damian Stasiak, po dograniu J. Wabińskiego, pokonał kobylińskiego golkipera. W końcówce wynik spotkania ustalił Patryk Adamski, po asyście Tomasza Zawady.

W tym tygodniu Piast rozegra dwa mecze wyjazdowe – w środę z Zefką Kobyla Góra, a w niedzielę z Piastem Czekanów.

(LENA)

PIAST KOBYLIN – STAL PLESZEW 0:2 (0:0)

0:1 – Damian Stasiak (58)

0:2 – Patryk Adamski (85)

PIAST: Wojtkowski – Siepa, A. Kurzawa, Siecla, Ratajczak, D. Snela, M. Kurzawa, Ma. Wachowiak (89′ Lisiak), K. Snela, Smektała, Mt. Wachowiak (13′ Wciórka)