Piłkarze i kibice krotoszyńskiej drużyny długo czekali na ten moment. W sobotę Astra pokonała na wyjeździe Stal Pleszew aż 4:0.

Krotoszyński zespół w rundzie wiosenne zanotował dotąd same porażki. Spotkanie z pleszewską Stalą zakończyło jednak złą passę. Gospodarze od samego początku spotkania mieli problemy z utrzymaniem się przy piłce i byli znacznie wolniejsi od rywali, którzy to wykorzystywali. Pierwszą szansę na otwarcie wyniku miał Łukasz Budziak, ale po jego strzale piłka odbiła się od słupka. W 18. minucie, po krótkim rozegraniu rzutu rożnego przez Ł. Budziaka i Mateusza Mizernego, piłkę do siatki skierował Maksym Ishchuk. Niedługo potem na 2:0 podwyższył Artur Błażejczak, któremu dograł M. Mizerny.

Po zmianie stron meczu krotoszynianie nie odpuszczali. Po podaniu Dominika Jędrkowiaka mocny m uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Szymon Jankowski i golkiper Stali skapitulował po raz trzeci. W 88. minucie wynik spotkania ustalił Jakub Goliński, wychodząc obronną ręką z sytuacji sam na sam z golkiperem.

(LENA)

FOT. Anna Krystek 

STAL PLESZEW – ASTRA KROTOSZYN 0:4 (0:2)

0:1 – Maksym Ishchuk (18)

0:2 – Artur Błażejczak (29)

0:3 – Szymon Jankowski (64)

0:4 – Jakub Goliński (88)

ASTRA: Jarysz – Jędrkowiak, Jankowski, Rebelka (78’ Motyl), Mizerny, Ishchuk (64’ Goliński), Budziak, Błażejczak, Reyer, Brink (55’ Skrzypniak), Sekula